cinek1916 pisze: ↑sobota 04 mar 2023, 21:24 Widzę, że nie tylko ja za kolejne akwaria zabieram się po kilka lat...

To się nazywa fanatyzm. Siedzieć na trybunie w Zabrzu i pisać posty na forum akwarystycznym...

Nie wiem tylko, czy jako przyuczony nieco technolog drewna, a od początku inżynier, kwalifikuję się na Enta, czy raczej na Uruk hai...
Chyba że sympatia się liczy, a nie czyny.

Rozumiem, że moje gotowanie (jutro będzie trzeci dzień) może się okazać zupełnie bezowocne? Dobrze rozumiesz. Podsumowując moje pytanie: jeśli nie będą śmierdziały, to są bezpieczne dla ryb? Bezpośrednio tak, ale podczas przebywania w akwarium mogą się dalej rozkładać. Smród być może uda Ci się zli...

Grube szkło, jak na jamnika. Kształtem idealne dla sumowatych. Sam mam docięte szkło (czeka w pracy jakieś 4 lata na sklejenie ) w podobnych proporcjach, tylko mniejsze (jakieś 90 L chyba). Może mnie zdopingujesz...

ahr pisze: ↑sobota 04 mar 2023, 19:38 I bardzo dziękuję za powyższy wywód.

Zostawszy wezwany do tablicy, nie bardzo miałem wybór...

Brotia pagodula występuje tylko w jednym miejscu - w rzece Thoungyin, która jest dopływem rzeki Saluin. Nie wiem dlaczego, ale rzeki Thoungyin nie udało mi się znaleźć na mapie, ale to miejsce występowania Brotia pagodula jest wiarygodne: Köhler, Frank. (2001). Toward a systematic revision of the S...

Nie mam zbyt dobrych wieści, ale po kolei... Gotowanie drewna stosowałem wyłącznie w pierwszym roku akwarystyki, kiedy to jeszcze patyczki mieściły się w garnku. Obecnie nie stosuję — nie mam zresztą takich garnków. Stosowałem natomiast długotrwałe moczenie w ciepłym roztworze (60 L kubeł na śmieci,...

Adam jest po prostu mistrzem w swojej własnej kategorii...

wszystkie dodatki grzybo- i pleśniobójcze Czytaj: trucizny Niekoniecznie zadziałają ostro, czyli w sposób zauważalny od razu. Bardziej prawdopodobne jest niekorzystne działanie długotrwałe, związane z powolnym uwalnianiem toksyn. Wówczas nadmiarowe zgony, skrócony czas życia, podatność na inne chor...

Jaki to jest „zwykły silikon bez dodatków”. Pytam, bo jedyny, który znam, to akwarystyczny właśnie. Jeśli jest bez dodatków, to jest de facto akwarystyczny. Sam sylikon nie jest toksyczny.

RO mam za darmo, solanka to dla mnie grosze. Ale co zrobić, jak kogoś morszczaki nie kręcą?
Tak, wiem, OT.

A to podłoże to dobrze wypłukane jest? Bo na ten przykład piasek bazaltowy też daje taki pył, nawet kolor podobny. Inna rzecz, że jak nie ma ruchu wody, to sam opada.

Polipropylen - całkowicie nietoksyczny, bez dodatków, można gotować.
Zastanawia mnie tylko, jak zmuszacie kiryski do przyklejania ikry akurat na mopie, zamiast na roślinach, jak w naturze, lub choćby na szybie...

Mam kolka sztuk loricari, kupionych jako filamentosa w Tapajosie. Naszem Tapajosie? Tem, na Radzymińskiej? No to miałem długo to samo, choć co najmniej dwa różne gatunki, jeden zidentyfikowałem jako Rineloricaria eigenmanni , co mnie zresztą ucieszyło, jako gatunek z Wenezueli, a drugiego nie ziden...

Pou to tez gra na telefon ;) Nooo, gra o kupie, a nawet opiekowaniu się ową kupą. Klasa! Moje córki nawet przez chwilę miały zainstalowane, jak miały po jakieś 10 lat. Potem wyrosły. Dlatego nie sądziłem, że dorosły człowiek może tak na poważnie i stąd moje pytanie o ew. prowokację. Ciekawość moja ...

I ten „przypadkowy” nick nie jest przy okazji żadną próbą wsadzania kija, lecz świadczy zapewne o klasie zawodnika, wysublimowanym smaku i jest dla znawców jest odniesieniem do klasycznej literatury anglosaskiej...

Od lat mam problem z tym gatunkiem, sprzedawanym w sklepach pod nazwą zbrojnik kolumbijski, ale niepasującym do fachowych opisów. Planetcatfish podaje: When encountered in the hobby, this scientific name is almost always incorrectly used. Typically, species with this name are in fact Rineloricaria p...

EyeQueue
Delegacja, a jak wrócę, to egzaminy zaocznych...

Węgiel jest dla koneserów. Błyszczy się... Ale u mnie będzie niedługo w jakimś zbiorniku.
Bazalt bywa czarny.
Łupek takoż.
Serpentynit pokazywałem na spotkaniu wigilijnym. Zielony...

Kilka rzeczy: 1. Bojownik nie potrzebuje napowietrzania, poza bardzo wczesnym okresem życia, w fazie wykształcania labiryntu. Nie potrzebuje więc także ruchu tafli. Dodatkowo w naturze żyje w wodach raczej stojących. Last but not least , bojownika stresuje woda, która bełtając ciągle powierzchnię ro...

o co chodziło z tym „odłączyć nie wyłączyć”? Polonistyczne sprawy byłyby, gdyby było „wyłanczać” — wtedy byłby post wychowaczo-moralizatorski. A tak, jak się słusznie domyślasz, chodzi o to, żeby filtr wciąż miał dostęp do tlenu, czyli żeby chodził obok. Oczywiście podłączony do jakiegokolwiek zbio...

Mam spore wątpliwości, bo albo razborki będą zestresowane obecnością wielkiej ryby, albo bojek obecnością ruszającego się drobiazgu, który zmieściłby się do pyska, ale ucieka, albo zestresowane będą wszystkie ryby. Miałem kiedyś bojowniki w 160 L, ale szczerze — to nie było to. Bojownik, zwłaszcza r...

Rozwiązania standardowe często się sprawdzają, dlatego tworzy się procedury. Często to jednak czasem za mało. Wyłączanie filtra jest rozwiązaniem najgorszym, bo po pierwsze nic nie załatwia, a po drugie stwarza szans na wybicie całej obsady. Jeśli filtr będzie wyłączony wystarczająco długo, by skońc...

Odłączać, nie wyłączać!

Czy to jest szkodliwe, taki pył z resztek? Czy muszę to lepiej odmulić? Ale co miałoby być tam szkodliwego? Bo zasadnicze źródło amoniaku, czyli białko raczej już zniknęło. Więc co jeszcze? Gdyby tam były szyszki sosnowe, to napisałbym, że kwasy żywiczne, które są toksyczne i długo zalegają w osada...