Po dłuższym okresie śledzenia wątków na forum oraz przełamaniu kompleksów po tym jak widziałem Wasze akwaria, chciałbym przedstawić Wam moją przystań, gdzie zażywam relaksu gapiąc się bezwiednie przez długie chwilę

Jednocześnie chciałbym też podziękować kilku Wawarianom za wsparcie udzielane mi czy to w postaci natchnienie (@Limak86), czy darowizn roślinek i żyjątek (@Jarzy, @Waldas, @radmac)
Zbiornik w swojej aranżacji ma ok. 2 lat, przy czym tak naprawdę funkcjonuje od blisko 10, z jednym restartem i kilkoma większymi zmianami po drodze.
Natchnieniem właściwym był zbiornik @Limak86, azjatycki strumień z jego obsadą (głównie babki). Co prawda u mnie tak do końca nie wyszedł mi strumień, cały czas skręcałem w kierunku większej liczby zieleniny, ale babkami się zauroczyłem. Na dzisiaj obsada to:
- ławica Danio margaritatus,
- grupka babek, w tym Lentipes ikeae red papua, Blue stiphodon (chyba),
- przylga chińska (sierota, która została sama w sklepie, muszę dokupić jej koleżków),
- grupa tylomelani (Orange rabbit, jakaś odmiana Black/czasami w oświetleniu wydaje się że white spotted),
- kiełż meksykański (próba zasiedlenia dzięki uprzejmości @Jarzy i @Waldas), profilaktycznie wszystkie umieściłem za tłem i czekam na ich pierwsze pojawienie się po jasnej stronie akwarium

- niezliczone zastępy rozdętek i grupa zatoczków pink.
Z roślinek jak widać na zdjęciu zapewne, same niewymagające krzaczki jak cryptocoryne, sagittaria subulata, lotos zielony, trochę bucków, anubias (pinto lub nano), sußwasser tang, mchy (flame, christmas, giant willow moss).
Moim założeniem było akwarium proste i bezobsługowe. Nie leję żadnych nawozów, w warstwę żwirku wkładam raz na dłuższy czas kulki GT.
Technika też ograniczona do kubełka Tetratec Ex600, oświetlenie LED slim Aquael (2xsunny, 1xplant), napowietrzanie.
Kilka zdjęć akwarium i jego mieszkańców ...