Ehhhh, pochwalić, zachwalić i coś się musi zje***ać

jakiś czas temu zauważyłem stopniowe niepokojące zmiany: przedziwny "zapach"*** wody - jak na targu z owocami morza na Sycylii, zamykanie się korali - najpierw alveopory, następnie goniopory, euphylie też jakieś takie mniej napompowane, nawet zoa zwijały się.
Testy wody, analizy zmian jakie ostatnio dokonywałem, sprawdzanie dozowania płynów, na ICP jakoś nie było logistycznej sposobności, bo przecież zaraz po podmianie nie ma sensu, a to wyjazdy ...
Mniemam, że to sprawka soli - niby "ta sama" którą od zawsze używam, ale ... moje dociekanie znalazło już chyba potwierdzenie.
Jeszcze trochę czasu potrzebuję na to malusie śledztwo i ew. dalsze kroki

Póki co najważniejsze, że po kilku dużych podmianach (każda +200litrów) na innej serii/partii produkcyjnej soli sytuacja się znacznie poprawiła: najpierw zoa pięknie się otworzyły i szaleją barwami, euphylie całkiem całkiem, goniopory dają schronienie błazenkom, pierwsze pozytywne oznaki na alveoporoach.
Zapach środowiska wrócił do normalności.
Szyby brudne ===> fotki non-possible

Ale na razie nie chcę tam za bardzo grzebać.
Także Borys jakiś wieczorek można zorganizować ... niebawem
