
Od jakiegoś czasu czytałem fora, oglądałem filmy na Youtube i uczyłem się akwarystyki praktycznie od podstaw. Podjąłem decyzję, że na początek spróbuję swoich sił w czymś a'la low tech. Mój zbiornik nie jest może typowym podejściem do tego typu akwariów jakie prezentuje na przykład Diana Walstad, ale jest sporo punktów stycznych. Bogate podłoże (substrat NutriPlant pod żwirem), niezbyt intensywne światło, brak CO2 i wody RO. Nie planuję też intensywnego nawożenia (chociaż pewnie kliknę coś od czasu do czasu). A gdzie są różnice? W filtracji. Zamiast małego filterka, który miałby tylko poruszać wodę, zastosowałem kubełek JBL e902. No i będę zapewne robił podmiany częściej niż raz na kilka miesięcy

Zależało mi przede wszystkim na dużej liczbie i różnorodności roślin. Mam nadzieję, że zminimalizuje to ryzyko glonarium na starcie. Od kolegów @Jarzy i @ahr dostałem trochę prostych roślin na początek, którymi obsadziłem jakąś połowę akwarium. Panowie, dzięki jeszcze raz. Drugą połowę obsadziłem roślinami kupionymi od akwarysty z okolicy. No i tutaj jest kilka bardziej wymagających roślin. Liczę się z tym, że część z nich może nie wytrzymać moich warunków - stąd tytuł wątku "A może się uda?"

Mimo kilku problemów podczas pracy nad zbiornikiem (wypływający korzeń z konieczności przywalony masą kamieni) jestem zadowolony z efektu. Jest trochę chaosu w aranżacji roślin, ale nie wiem czy będę to poprawiał.
Podstawowe dane zbiornika:
- pojemność 112l (80x35x40),
- podłoże NutriPlant, barwiony na czarno żwir kwarcowy 2-3mm oraz "plaża" z frakcji 0,8-1,2mm,
- filtr JBL e902 (gąbki, Matrix, węgiel na pierwsze 2-3 tygodnie i włóknina filtracyjna),
- woda kranówka (ph 7,6-7,7; GH 17; KH 10),
- brak CO2,
- belka Sinkor LED WRB 75cm (25W, max 4633 lm - zaczynam od świecenia 5,5 godziny na poziomie 5/10 z zamiarem dojścia do jakichś 9 godzin),
- na razie brak nawożenia, ale na pewno będzie potas i od czasu do czasu pewnie makro/mikro.
No i czas na kilka fotek. Trochę z przygotowań i efekt końcowy. Nie chciało mi się wyciągać lustrzanki podczas pracy nad akwarium, więc wybaczcie jakość.








No to teraz nie pozostaje nic innego jak tylko czekać na pierwsze problemy
