Rozważałem zakup tego skimmera, ale może da się osiągnąć podobny efekt za 1/4 ceny...

To prawda. Mnie ten JY-03 nie przekonał, ale nie mówię, że jest zły. Model JY-02 ludzie chwalą, choć trochę narzekają na kłopotliwą regulację na początku. Wydajność ma identyczną jak Eheim, więc ma prawo działać sprawnie.
To tylko rurka doprowadzająca powietrze. Do Eheima też możesz taką założyć i będzie napowietrzał.
No to wjechałeś z grubym argumentem przeciw chińczykowi
Nad nim też się zastanawiałem, ale widzę dwa problemy. Nie widziałem go na żywo, ale wygląda na strasznie duże bydlę
Eheim jest mały. Można go spokojnie ukryć nawet w zbiorniku 50L. JBL musi być podłączony pod kubeł i nieco ograniczy jego wydajność a Eheim ma własną pompę, przy okazji masz dodatkowe źródło obiegu wody w zbiorniku. Jeśli chcesz mieć gąbkę na wlocie kubła, to masz kolejny argument za Eheimem. Oczywiście nie namawiam, ale miałem dokładnie takie same dylematy i rozterki, stanęło na czym stanęło i mam poczucie, że dobrze wybrałem, więc dzielę się doświadczeniami. Gdybyś miał zbiornik 300+ litrów, to pewnie radziłbym kupić JBL'a.
I o to właśnie tu chodzi [emoji4] Także dzięki za tę chęć dzielenia się wiedzą i doświadczeniami.tencin pisze:mam poczucie, że dobrze wybrałem, więc dzielę się doświadczeniami
To nie jest na 100% świderek, one zupełnie inaczej wyglądają - jak świderki
Szybko się mnożą przez dzieworództwo, więc wystarczy jeden ślimak, żeby zacząć plagę. Dorosła rozdętka w kokonie jajowym składa 80-100 jaj, więc przyrost populacji potrafi być naprawdę szybki. Jedyna pociecha jest taka, że dojrzałość płciową osiągają w wieku około 1,5 roku, więc na początku jest spokój. Dopiero jak dorosną stają się kłopotliwe. Dużo jedzą, są bardzo odporne i trudne do wytępienia nieinwazyjnymi metodami. Jeśli nie mają pokarmu, zaczynają zjadać żywe rośliny (zatoczki tego nie robią). Ślimaki ogólnie najchętniej jedzą rośliny obumarłe lub osłabione, niestety często dotyka to okazy nowo wprowadzone do akwarium i przechodzące aklimatyzację - rośliny często są wtedy osłabione i pozbywają się części liści. Przy dużej populacji ślimaków mogą nie przeżyć tego etapu.
Nie ma potrzeby. Ślimaki nie lubią mocno kwaśnej wody i nadmiaru CO2, co z kolei roślinom nie przeszkadza. Wyjmij wgłębkę ze zbiornika, wsadź do jakiegoś naczynia i zalej mocno gazowaną wodą mineralną. Zobaczysz jak ślimaki będą szybciutko starały się opuścić ten akwen. Przeważnie starczy 15-30 minut i nie ma ślimaków na roślinie. Tylko jaj się tym sposobem nie pozbędziesz, więc warto obejrzeć uważnie rośliny a kokony usunąć.