W ciągu ostatnich 2-3tygodni padło mi ok.7 ryb. Nic kompletnie nie zmieniłem w zajmowaniu się akwariami. O ile w dużym ryby były znalezione martwe to w średnim gupik (sklepowy) pływał jak śruba a neonek pionowo. Obie ryby nie potrafiły złapać poziomu.Wiem,że to dla nich bezpowrotny koniec,więc zostały uśpione. Czy ktoś z Was tez miał ostatnio serię zgonów?
Może rzeczywiście, jak pisał @tencin w wodzie jest więcej chloru?
Znowu coś w wodzie z wodociągu?
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
@Jarzy Ja się niestety muszę przyznać do serii zgonów niewyjaśnionych i pozornie bez przyczyny. Padły mi 3 simulansy, jeden otosek (stary był, więc może on akurat dożył swojego wieku i tyle) oraz co najgorsze, całe stadko pygmeausów (z 10 sztuk został jeden). Ryby były u mnie od dawna, zero objawów chorobowych. Nic nie zmieniałem w zbiorniku. Wszystkie zgony nastąpiły w ciągu miesiąca, ich częstotliwość nasilała się po podmianach wody. Wyglądało to tak, że zdrowa, aktywna i chętnie jedząca ryba rano zachowywała się zupełnie normalnie, wieczorem miała już problemy z utrzymaniem równowagi a kolejnego dnia wyławiałem denata ze zbiornika.
Nie mam pojęcia, czy to kwestia chloru. Używam do podmian wyłącznie RO. Chlor jest całkiem sprawnie wiązany zarówno przez blok węglowy jak i zatrzymywany przez membranę. W teorii powinien być usuwany z wody. Moje podejrzenie wzięło się stąd, że od pewnego czasu przefiltrowana przez RO woda miała wyraźny zapach chloru. Membranę wymieniałem rok temu, powinna być jeszcze w pełni sprawna. Pozostałe filtry (mechaniczne i węgiel) są świeże. Woda po filtracji ma przewodność poniżej 10uS, więc wygląda na to, że system działa sprawnie. Nie mam pojęcia, jakim cudem RO miało taki wyraźny, chlorowy zapach. Zgony skończyły się w momencie, kiedy do RO zacząłem dodawać Seachem Prime, który bardzo skutecznie neutralizuje między innymi chlor.
Niezależnie od powyższego, nadal nie mam pewności, czy przyczyną był chlor. Wydaje się, że problem tkwił w wodzie a użycie Prime wyeliminowało go skutecznie. Alternatywną przyczyną mogły być pestycydy - niektóre z nich przechodzą bezproblemowo zarówno przez węgiel jak i przez membranę. Ostatecznie nie wiem co się stało i co takiego pojawiło się w wodzie. Zapobiegawczo leję Prime do każdej partii RO i na szczęście zgony się skończyły. Cóż, nie znam przyczyny, więc leczę objawowo i będę się tego trzymał, skoro metoda działa...
Nie mam pojęcia, czy to kwestia chloru. Używam do podmian wyłącznie RO. Chlor jest całkiem sprawnie wiązany zarówno przez blok węglowy jak i zatrzymywany przez membranę. W teorii powinien być usuwany z wody. Moje podejrzenie wzięło się stąd, że od pewnego czasu przefiltrowana przez RO woda miała wyraźny zapach chloru. Membranę wymieniałem rok temu, powinna być jeszcze w pełni sprawna. Pozostałe filtry (mechaniczne i węgiel) są świeże. Woda po filtracji ma przewodność poniżej 10uS, więc wygląda na to, że system działa sprawnie. Nie mam pojęcia, jakim cudem RO miało taki wyraźny, chlorowy zapach. Zgony skończyły się w momencie, kiedy do RO zacząłem dodawać Seachem Prime, który bardzo skutecznie neutralizuje między innymi chlor.
Niezależnie od powyższego, nadal nie mam pewności, czy przyczyną był chlor. Wydaje się, że problem tkwił w wodzie a użycie Prime wyeliminowało go skutecznie. Alternatywną przyczyną mogły być pestycydy - niektóre z nich przechodzą bezproblemowo zarówno przez węgiel jak i przez membranę. Ostatecznie nie wiem co się stało i co takiego pojawiło się w wodzie. Zapobiegawczo leję Prime do każdej partii RO i na szczęście zgony się skończyły. Cóż, nie znam przyczyny, więc leczę objawowo i będę się tego trzymał, skoro metoda działa...

Ostatnio zmieniony piątek 28 maja 2021, 11:07 przez tencin, łącznie zmieniany 1 raz.
- radmac
- Posty: 686
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
- 4
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 106 times
- Wiek: 4
Shit. Mi też padło stadko pigmejów. Dwa czy trzy zostały. Też jade na samym RO. Myślałem że będę bezpieczny a tu taka draka.
Dobrze że @tencin przetestowałeś prime, bo też od tygodnia leję.
Wawariat
Dobrze że @tencin przetestowałeś prime, bo też od tygodnia leję.
Wawariat
Wawariat
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
Nie mam pojęcia z jakiego ujęcia mam wodę. Wodociąg położyli mi raptem rok temu, zupełnie nowa instalacja i z tego co słyszałem, to przepompownia i stacja uzdatniania też są nowe. Obstawiam więc stację uzdatniania w Chotomowie.
- radmac
- Posty: 686
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
- 4
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 106 times
- Wiek: 4
U mnie RO stoi tydzień w beczce (nabieram zaraz po podmianie), więc to raczej nie kwestia chloru czy innych lotnych. Inna sprawa, że u mnie pompa do podmian ciągnie z dna zbiornika, ale teoretycznie RO, węgiel etc nie powinny przepuszczać metali ciężkich. Zagadka. Zobaczymy jak u mnie będzie z tym saechemem.
Wawariat
Wawariat
Wawariat
- Miro
- Posty: 768
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 12:28
- 4
- Lokalizacja: Warszawa - Centrum
- Imię: Mirek
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 62 times
Każdy z Was mieszka w innym rejonie wawy , dlatego nie zwalał bym tego problemu na wodociągi.
Ja co tydzień w jednym zbiorniku podmieniam 50 l wody. 40 l jest wlewana po 24 godzinach odstania a 10 l wlewam prosto z kranu.
W drugi trochę mniej podmieniam ale proporcja raczej taka sama.
Ryby mają się b. dobrze , według literatury niektóre od roku powinny już nie żyć.
Ja co tydzień w jednym zbiorniku podmieniam 50 l wody. 40 l jest wlewana po 24 godzinach odstania a 10 l wlewam prosto z kranu.
W drugi trochę mniej podmieniam ale proporcja raczej taka sama.
Ryby mają się b. dobrze , według literatury niektóre od roku powinny już nie żyć.
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
Różne stacje oczyszczania, ale woda ta sama - z Wisły albo z wód gruntowych. Jeśli jest w niej coś, co przechodzi przez oczyszczalnię i szkodzi rybom, to ma prawo być u nas wszystkich jak mniemam.
Z tego też powodu nie jestem do końca przekonany, że chodzi o chlor. Bardziej bym się rozglądał np. za czymś z wiosennych oprysków albo nawożeń, co dostało się do cieków wodnych i jest trudne do usunięcia. Np. siarczan miedzi jest doskonałym kandydatem - szeroko stosowany (najczęściej stosowany środek w UE), zwłaszcza w uprawach ekologicznych bo o zgrozo uważany jest za Eco. Służy do zwalczania grzybów, alg i ślimaków. Świetnie rozpuszcza się w wodzie, kumuluje w glebie, nie odfiltruje go ani węgiel ani membrana osmotyczna. Dla organizmów wodnych jest silnie toksyczny. Filtr w oczyszczalni może go nie wyłapać, ale już taki Prime tak, bo wiąże metale ciężkie. Jak pisałem, nie wiem co się stało. Wiem za to, że padło mi bez widocznego powodu sporo ryb w krótkim czasie a użycie Prime zatrzymało ten kondukt żałobny. Od ryb też dużo zależy. Jedne są bardziej wrażliwe, inne mniej. W moich BW gonionych na RO może być jeszcze taki efekt, że ryby przyzwyczajone do ultra czystej wody mocniej reagują na mniejsze ilości zanieczyszczeń. Nie są do nich przyzwyczajone, nie dostają co tydzień małych "uodparniających" dawek w niefiltrowanej kranówce.
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
A o Grubej Kaśce słyszałeś?

https://www.google.pl/maps/place/Gruba+ ... 21.0568574
Pompuje wodę do oczyszczalni "Praga" i "Filtry".
- Miro
- Posty: 768
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 12:28
- 4
- Lokalizacja: Warszawa - Centrum
- Imię: Mirek
- Has thanked: 84 times
- Been thanked: 62 times
Gruba Kaśka – ujęcie wody w Warszawie i budynek studni miejskiej w korycie rzeki Wisły, która pompuje wodę z systemu poddennych drenów do mieszczącej się na Saskiej Kępie Stacji Uzdatniania Wody (SUW) „Praga” Zakładu Centralnego należącego do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji (MPWiK)[1][a][2]. Nadmiar wody z Grubej Kaśki kierowany jest na drugą stronę rzeki do Stacji Uzdatniania Wody (SUW) „Filtry” tego samego zakładu[1].
Jest jedynym obiektem w Europie położonym w nurcie rzeki, wykorzystującym naturalny proces infiltracji[4].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gruba_Ka%C5%9Bka
Jest jedynym obiektem w Europie położonym w nurcie rzeki, wykorzystującym naturalny proces infiltracji[4].
https://pl.wikipedia.org/wiki/Gruba_Ka%C5%9Bka
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
No wiem, ale to JEST woda z Wisły.

Pisałeś, że Wisła by nie zaopatrzyła Wawy w wodę przy niskim stanie. Nie doceniasz Wisły.


-
- Posty: 148
- Rejestracja: poniedziałek 03 maja 2021, 21:29
- 4
- Lokalizacja: Białołęka
- Imię: Łukasz
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 2 times
W kontekście tematu i wody RO - robiłem wczoraj testy na wodzie kranowej która przeszła przez RO i wychodziło ~1,2mg CL2, także w moim przypadku filtr nie daje rady zbierać wszystkiego 
No i fakt faktem - przekonaliście mnie do zakupu buteleczki Prime

No i fakt faktem - przekonaliście mnie do zakupu buteleczki Prime

- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
To samo pomyślałem. 1,2 mg/l to jest maksymalna dopuszczalna dawka dodawana do wody w oczyszczalni. Woda w kranie po oczyszczeniu zgodnie z normą powinna mieć nie więcej niż 0,3 mg/l. Sprawdzałem swoją kranówkę, mieści się w normie.
-
- Posty: 148
- Rejestracja: poniedziałek 03 maja 2021, 21:29
- 4
- Lokalizacja: Białołęka
- Imię: Łukasz
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 2 times
nie wiem, nie konfrontowałem, piszę to na podstawie testu paskowego tetry 6 in 1, który pokazał mi wartość pomiędzy 2 a 3 kwadratem - odcieniowo pomiędzy 0.8 a 1.5 - stąd przyjąłem wartość pomiędzy ~1,2. Wrzucałem jeszcze w aplikację, tam się powinno odłożyć jeżeli nie zablokowałem dostępu apki do pamięci.
zasadniczo biorąc pod uwagę odczyty, które dla niektórych wydawały się dziwne bym w ogóle nawet tego nie podawał ale jak porównywałem No2 / No3 zooleka / czy pH jbl'a to wartości pokrywały się z wynikami tetrowymi (łatwiej tylko było odczytać, bez wpatrywania się w te kolory)
według pomiarów mpwik powinienem mieć wodę cud, a sprawdzałem wielokrotnie i głupie ph na czystej kranówce nie mieści się w normie testu ph jbl'a, także podchodzę z dystansem do ich danych, bo nie mogę wszystkich pomiarów robić źle
