Mam pytanie techniczne. Odizolowałam niedomagające rybkę (kirysek) na szybko w malutkim akwa. Wlałam wodę z akwarium. Jest tam ok. 5l wody i napowietrzacz. Czy sam napowietrzacz bez filtra wystarczy? Nie mam dodatkowego, zaszczepionego bakteriami filtra i nie wiem czy konieczny? Jak długo można trzymać rybkę z samym napowietrzaczem? Jak często trzeba podmieniać wodę/ jaką ilość?
viewtopic.php?f=29&t=407
Izolowanie ryby bez filtra?
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 09:51
- 4
- Lokalizacja: Ochota
- Imię: Ewa
- Has thanked: 515 times
- Been thanked: 180 times
Dzięki @Jarzy Zastanawiam się czy nie będzie tak, że może szybko skoczyć NH3? Bo tam nie ma żadnych bakterii nitryfikacyjnych (nie ma podłoża, nie ma filtra). Będzie się tworzył czysty amoniak, tylko jak szybko?
-
- Posty: 1077
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 00:44
- 4
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 65 times
@eva Mam w domu 6l akwarium z kiełżami. Bez jakiejkolwiek techniki. Nkrmalnie czarne, brudne wody i 2cm mułu. Kiełże hepi. No dobra, kiełże żyją w ściekach. A co powiesz na fakt,że urodziły się tam 3 krewetki?
-
- Posty: 408
- Rejestracja: poniedziałek 22 mar 2021, 11:01
- 4
- Imię: Tomasz
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 25 times
A widzieliście kiedyś ryby bez prądu ok 2 miesiące - w ogóle. Bez żadnej opieki, , ruchu tafli, tlenu, karmienia, światła, podmiany, mikro makro suplementacji - jakiejkolwiek obsługi.
Ja widziałem i nie jest to nic dziwnego, Że przeżyły. Dziwne jest to że ktoś dopuszcza do takich sytuacji. Ale do brzegu.
Przy zachowaniu odpowiednich zasad i dobrej jakości materiału genetycznego ryby i skorupiaki dają radę. Nie wszystkie, tylko te najsilniejsze. Ryby mają niesamowita zdolność adaptacji - natomiast nie nagłej - tylko rozłożonej w czasie.
Krystaliczna i przejrzysta woda jest potrzebna dla nas i naszego ego. Ryby zdecydowanie lepiej się czują w wodzie slomkowo/żółtej , korzennej niż krysztale źródlanym. Powinno się dążyć do warunków ryb w naturze i ich wymagań - nie naszych i naszej wygody.
Ja widziałem i nie jest to nic dziwnego, Że przeżyły. Dziwne jest to że ktoś dopuszcza do takich sytuacji. Ale do brzegu.
Przy zachowaniu odpowiednich zasad i dobrej jakości materiału genetycznego ryby i skorupiaki dają radę. Nie wszystkie, tylko te najsilniejsze. Ryby mają niesamowita zdolność adaptacji - natomiast nie nagłej - tylko rozłożonej w czasie.
Krystaliczna i przejrzysta woda jest potrzebna dla nas i naszego ego. Ryby zdecydowanie lepiej się czują w wodzie slomkowo/żółtej , korzennej niż krysztale źródlanym. Powinno się dążyć do warunków ryb w naturze i ich wymagań - nie naszych i naszej wygody.
- radmac
- Posty: 686
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
- 4
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 106 times
- Wiek: 4
widziałem, nie raz i nie tylko na 2 miesiące.
Pisałem już o tym na forum ale poszło z dymem.
Wietnam - wielkie cementowe, kamienne itp misy z deszczówką, wielkim glonem i z jedną, czy dwoma roślinami. Stojące na pełnym słońcu, nie schładzane w żaden sposób, nie filtrowane, nic. Tylko misa, deszcz i słońce. No i może jakiś karaluch czasami się utopi.
I w takich warunkach platki, gupiki i inne cholerstwa.
Wawariat
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 09:51
- 4
- Lokalizacja: Ochota
- Imię: Ewa
- Has thanked: 515 times
- Been thanked: 180 times
@radmac Widziałam na youtubie takie misy z Ryżankami w Japonii. Fajnie wyglądają. Wydaje mi się, że w takiej misie bakterie nitryfikacyjne się ładnie osadzają, więc przynajmniej z tym nie ma problemu.
Ryby też pewnie najsilniejsze, bo przetrwały.
A takie zwykle ryby, osłabione chorobą, wolno trzymać z samym napowietrzaczem? Jak długo? Jakie ilości wody podmieniać? Jak Wy to robicie gdy chorą rybkę trzeba odizolować, a nie ma filtra zaszczepionego bakteriami pod ręką?
Ryby też pewnie najsilniejsze, bo przetrwały.
A takie zwykle ryby, osłabione chorobą, wolno trzymać z samym napowietrzaczem? Jak długo? Jakie ilości wody podmieniać? Jak Wy to robicie gdy chorą rybkę trzeba odizolować, a nie ma filtra zaszczepionego bakteriami pod ręką?
-
- Posty: 408
- Rejestracja: poniedziałek 22 mar 2021, 11:01
- 4
- Imię: Tomasz
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 25 times
Radmac - nie piszę tu o donicach.
Piszę tu o akwariach 60/80 l, które utraciły prąd bezpowrotnie - ryby przyzwyczajone do cywilizacji od małego nagle zostawione sobie. A ryby, krewetki, ślimaki sobie dały radę. Oczywiście nie wszystkie. Tylko te najsilniejsze.
Ja widziałem akwaria na wschodzie w domach ludzi - z różnymi rybami, mega przezroczystą wodą, do tego sporo ryb, filtry włączone jak chcemy pooglądać ryby, tak samo światło, grzałka i wszystkie nasze zabawki akwarystyczne. A zbiornik żyje, ma się dobrze i ryby piękne. Technologia włączana gdy trzeba obejrzeć ryby. I działa, kilka lat. Tylko zdjęć nie zrobiłem - musiałem mieć wyłączony telefon w ogule. Na głucho.
Eva, , napiszę co ja bym zrobił.
Ryba na izolacje - tlen + ruch tafli.
Woda + wyciśnięty syf z gąbki z akwarium dotychczasowego + trochę podłoża.
Jeśli masz gąbkę z filtrem - dawaj , jeśli nie masz bez gąbki i filtra to trudno - albo ryba da radę albo nie. Ja bym jednak skłaniał się do gąbki i filtra - nawet prosty u-jet zasilany z napowietrzacza.
Podmiany wody codzienne na świeżą - 5/10 %objetosci zbiornika -nie więcej. Bez filtra.
Z filtrem 10/15 % i więcej. Świeżej wody dla ryb nie zastąpi nic.
Karmienie - delikatnie jak najmniej, obserwuj ryby i ich apetyt. Jeśli jest normalny - karm.
Przy braku filtra - karmienie dosłownie szczypta jedzenia - brak filtra może spowodować różne reakcje (opisywał nie będę - jak przy starcie akwarium ).
Obserwuj kilka razy na dzień ryby i łap każda zmianę.
Piszę tu o akwariach 60/80 l, które utraciły prąd bezpowrotnie - ryby przyzwyczajone do cywilizacji od małego nagle zostawione sobie. A ryby, krewetki, ślimaki sobie dały radę. Oczywiście nie wszystkie. Tylko te najsilniejsze.
Ja widziałem akwaria na wschodzie w domach ludzi - z różnymi rybami, mega przezroczystą wodą, do tego sporo ryb, filtry włączone jak chcemy pooglądać ryby, tak samo światło, grzałka i wszystkie nasze zabawki akwarystyczne. A zbiornik żyje, ma się dobrze i ryby piękne. Technologia włączana gdy trzeba obejrzeć ryby. I działa, kilka lat. Tylko zdjęć nie zrobiłem - musiałem mieć wyłączony telefon w ogule. Na głucho.
Eva, , napiszę co ja bym zrobił.
Ryba na izolacje - tlen + ruch tafli.
Woda + wyciśnięty syf z gąbki z akwarium dotychczasowego + trochę podłoża.
Jeśli masz gąbkę z filtrem - dawaj , jeśli nie masz bez gąbki i filtra to trudno - albo ryba da radę albo nie. Ja bym jednak skłaniał się do gąbki i filtra - nawet prosty u-jet zasilany z napowietrzacza.
Podmiany wody codzienne na świeżą - 5/10 %objetosci zbiornika -nie więcej. Bez filtra.
Z filtrem 10/15 % i więcej. Świeżej wody dla ryb nie zastąpi nic.
Karmienie - delikatnie jak najmniej, obserwuj ryby i ich apetyt. Jeśli jest normalny - karm.
Przy braku filtra - karmienie dosłownie szczypta jedzenia - brak filtra może spowodować różne reakcje (opisywał nie będę - jak przy starcie akwarium ).
Obserwuj kilka razy na dzień ryby i łap każda zmianę.
-
- Posty: 2219
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 09:51
- 4
- Lokalizacja: Ochota
- Imię: Ewa
- Has thanked: 515 times
- Been thanked: 180 times
@Adams2121 dziękuję za wnikliwe instrukcje. Zwykły filtr u-jet się znajdzie, tylko sądziłam, że jak nie zaszczepiony bakteriami to działa tak samo jak sam napowietrzacz, bez różnicy. Amoniak i tak się wytworzy.
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
Daj na lustro jakieś pływające rośliny (salwinia, pistia, cokolwiek a najlepiej hiacynt wodny) + rogatek do zbiornika. Nie będzie problemu z amoniakiem - rośliny zeżrą zanim zrobi zwierzakom krzywdę. Generalna zasada - rośliny są dużo skuteczniejsze w filtrowaniu wody niż najlepszy nawet filtr.