Ostatnio kupiłam nowość na rynku, czyli Tetra Test Algae Control 3 in 1.
Użeram się z glonami, a ostatnio zwłaszcza z sinicami, więc chciałam mieć coś, co szybko pokaże mi, czy np P strasznie nie skoczyło w porównaniu do N. Na testy kropelkowe nie zawsze mam czas, więc zaszalałam i kupiłam ten test paskowy.
Zdaję sobie sprawę, że testy paskowe są jeszcze mniej dokładne niż te kropelkowe, ale chciałam spróbować. Zrobiłam test porównawczy i wyszło całkiem nieźle.
test kropelkowy JBL:
po4 - 1,8
NO3 - 20
test paskowy
PO4 - 2
No3 - 25
W obu wypadkach, rzecz jasna, zależni jesteśmy od skali producenta:
PO4
JBL: 0,02-0,05-0,1-0,2-0,4-0,6-0,8-1,2-1,8
Tetra - 0-0,5-2-5-10
NO3
JBL:0,5-1-10-20-40-80-160-240
Tetra: 0-10-25-50-100
Mimo wszystkich wad, wydaje mi się całkiem poręcznym narzędziem. Potestuję go jeszcze.
A jak wam się wydaje?
Test paskowy Tetra Test Algae Control
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 4
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
Szczerze mówiąc testem którego używam najczęściej jest test paskowy 7w1 JBL'a. Kompletnie mnie nie interesuje porównywanie kolorków testu ze skalą, zwracam uwagę wyłącznie na to, czy np. w azotynach nie zrobiło się zbyt czerwono. Jeśli się zrobiło, to sięgam po testy kropelkowe. Traktuję paski jako szybki i łatwy system wczesnego ostrzegania. Jeśli pasek nie pokazuje wyraźnych odchyleń, to użycie kropel mija się z celem.