[112] A może się uda?
-
- Posty: 2208
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 09:51
- 3
- Lokalizacja: Ochota
- Imię: Ewa
- Has thanked: 505 times
- Been thanked: 168 times
@krasnal bardzo ciekawe rozwiązanie. Mi wystarczy pokrywa, ale korona wygląda fajnie i estetycznie. Chyba trzeba samemu zrobić, bo nie ma czegoś takiego na Allegro. Chyba, że pod inną nazwą.
- kasaks
- Posty: 63
- Rejestracja: niedziela 28 mar 2021, 19:42
- 3
- Imię: Kamil
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
@krasnal Tak, to rozwiązanie też znałem. No i jednak proponowane przez @Jarzy obniżenie poziomu wody jest prostsze i tańsze. A dla mnie chyba także odrobinę przyjemniejsze wizualnie. W myśl zasady "im mniej tym lepiej". I w tym sensie może taką koronę można uznać za żart
- radmac
- Posty: 666
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 22:29
- 3
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 96 times
- Wiek: 3
Koronę można zrobić samemu i to tak, żeby ładnie wyglądała. Amelinium albo spienione PCV. Kwestia zadbania o szczegóły.
Z tego co wiem morszczaki korzystają z koron na potęgę
Z tego co wiem morszczaki korzystają z koron na potęgę
Wawariat
-
- Posty: 396
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 16:32
- 3
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 138 times
Ja też mam 3 pokrywy (w tym 2 aluminiowe) ze zdejmowanymi górnymi panelami, więc częściowo korzystam z nich jak z koron. Uważam że to bardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
[650L] Labirynty Azji Południowej...
[160L] Kolonia Mikrogeophagus ramirezi...
[160L] Mała rafa...
[160L] Kolonia Mikrogeophagus ramirezi...
[160L] Mała rafa...
- tencin
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 23:14
- 3
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 95 times
Przekonaj do tego pstrążenice.
Proporczykowce też są zdolne, miałem takiego samca, który wyskoczył mi z jednego zbiornika i znalazłem go w innym, stojącym 2m dalej, w najlepsze objadał się krewetkami. Wyskakiwał właśnie ze zbiornika z koroną, wielokrotnie, aż w końcu wyskoczył skutecznie strzelając samobója.
-
- Posty: 2208
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 09:51
- 3
- Lokalizacja: Ochota
- Imię: Ewa
- Has thanked: 505 times
- Been thanked: 168 times
@tencin ta historia o proporczykowcu, który w zasadzie poleciał (bo dwa metry to już ryba latająca) do innego akwarium to normalnie jak z kabaretu Szkoda, że ostatecznie źle skończył. Niesamowity rybol. Swoją drogą to ciekawy temat, jak wysoko i daleko skaczą nasze ryby. Bo ktoś sobie specjalnie obniża wodę, a te skaczą po kilka metrów. Ja zawsze mam wszystko zakryte, a Pseudomugil i tak wyskoczył gdy podczas odmulania odwróciłam głowę. Też są znane z wyskoków
- kasaks
- Posty: 63
- Rejestracja: niedziela 28 mar 2021, 19:42
- 3
- Imię: Kamil
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Mnie zaskoczyły Amano. Nie tym, że wywędrowały poza akwarium, bo czytałem że to się zdarza. Ale tym jak daleko odeszły. Z czterech ostatnio wpuszczonych nie ma już ani jednej. Jedną znalazłem pod szafką rtv ok. 2 m od akwarium. Kolejną pod komodą ok. 3m od akwarium. Ale rekord pobiła trzecia, bo nie dość że przeszła jakieś 4-5 m od akwarium to jeszcze wlazła na murek około metrowej wysokości. Czwartej nie znalazłem, ale w zbiorniku jej nie widuję. I tym sposobem została jedna. Najstarsza i pierwsza, którą wpuściłem "na próbę" na początku zarybiania akwarium. Chciałem się wtedy przekonać czy krewetki amano wędrują [emoji6] Wygląda na to, że mnie oszukała [emoji4]
Z innych aktualności, z 12 krewetek red cherry i sakura red widuję już tylko 4... Czerwone odchody macmasteri budzą moje podejrzenia [emoji3] Szkoda krewetek, bo w obu przypadkach to wyłącznie moja wina. Myślałem że oszukam przeznaczenie.
Niestety wyłowiłem także jednego padniętego otoska. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni, choć wiem że z nimi nigdy nic nie wiadomo. Mam jeszcze 4.
Z innych aktualności, z 12 krewetek red cherry i sakura red widuję już tylko 4... Czerwone odchody macmasteri budzą moje podejrzenia [emoji3] Szkoda krewetek, bo w obu przypadkach to wyłącznie moja wina. Myślałem że oszukam przeznaczenie.
Niestety wyłowiłem także jednego padniętego otoska. Mam nadzieję, że to pierwszy i ostatni, choć wiem że z nimi nigdy nic nie wiadomo. Mam jeszcze 4.
-
- Posty: 851
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 12:22
- 3
- Lokalizacja: Błonie
- Has thanked: 47 times
- Been thanked: 44 times
- Wiek: 48
U mnie też Amano miały zwyczaj wychodzić z akwarium. Jedna przeszla jakieś 3.5 m w kierunku WC....
A generalnie z nimi jest tak, że wychodzą nagminnie z nowego domu. Rozwiązaniem przy braku pokrywy jest folią spożywcza, którą zakrywamy od góry otwarte akwaria. Oczywiście nie zakrywamy całej górnej powierzchni tylko kawałki przy pionowych szybach.
A generalnie z nimi jest tak, że wychodzą nagminnie z nowego domu. Rozwiązaniem przy braku pokrywy jest folią spożywcza, którą zakrywamy od góry otwarte akwaria. Oczywiście nie zakrywamy całej górnej powierzchni tylko kawałki przy pionowych szybach.
-
- Posty: 1064
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 00:44
- 3
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 65 times
@kasaks Z mojego akwa uciekały wszystkie skorupiaki: raki, kraby jak i amano. Może za duszno jest?
Mniejsze ryby nie pływające przy dnie to większa szansa dla krewetek w moim odczuciu. W swoim dużym bałem się pogromu a tu niejednokrotnie widuje przecinku,bezczelnie siedzące na mchu.
Mniejsze ryby nie pływające przy dnie to większa szansa dla krewetek w moim odczuciu. W swoim dużym bałem się pogromu a tu niejednokrotnie widuje przecinku,bezczelnie siedzące na mchu.
- kasaks
- Posty: 63
- Rejestracja: niedziela 28 mar 2021, 19:42
- 3
- Imię: Kamil
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Aktualizacja po dokładnie pięciu miesiącach i 5 dniach.
Akwarium nadal funkcjonuje Mam jakieś problemy, ale na razie wszystkie są pod większą lub mniejszą kontrolą. Co mi najbardziej doskwiera, to nitki - przede wszystkim w mchach. Z tego powodu jest ich coraz mniej, bo przy każdej podmianie muszę ich trochę wywalić. Nie leję ani makro ani mikro - jedynie trochę carbo i jeszcze mniej potasu. Odkąd ograniczyłem trochę potas, to mam wrażenie, że rośliny mają się trochę lepiej. Czy możliwe, że było go za dużo i blokował wchłanianie innych pierwiastków? Poziomu K nie mierzę. W ogóle bardzo rzadko robię testy. Ostatnio wyglądało to tak:
pH 7,9
gH 12
kH 7
NO2 0
NO3 10
PO4 0,15
Chyba trochę za mało fosforu. Myślę, czy nie zacząć go trochę dolewać.
Poza tym niedługo zacznę bawić się bimbrownią (a raczej sodą i kwaskiem). Chcę w ten sposób trochę obniżyć pH i rozpędzić rośliny. Może tak wygram z nitkami?
Problem z wyskakiwaniem ryb zniknął sam - zostały te, którym się u mnie podoba Z 17 wpuszczonych krewetek (5 amano i 12 red cherry/sakura red) została jedna amano i dwie sakury. Reszta albo wyszła z akwarium albo została zjedzona przez macmasteri. Kupiona para macmasteri okazała się zresztą dwoma samcami Poza tym dokupiłem parę złotych molinezji i kilka titejek - chciałem kolorystycznie urozmaicić obsadę. Nadal są wszystkie kiryski sterby i otoski. I jedna samotna helenka, która sama pozbyła się wszystkich zatoczków. Myślę czy nie oddać heleny a zamiast tego wpuścić kilka neritin/clithonów. I chyba tyle. Niewiele się dzieje, więc i aktualizacje rzadko
Akwarium nadal funkcjonuje Mam jakieś problemy, ale na razie wszystkie są pod większą lub mniejszą kontrolą. Co mi najbardziej doskwiera, to nitki - przede wszystkim w mchach. Z tego powodu jest ich coraz mniej, bo przy każdej podmianie muszę ich trochę wywalić. Nie leję ani makro ani mikro - jedynie trochę carbo i jeszcze mniej potasu. Odkąd ograniczyłem trochę potas, to mam wrażenie, że rośliny mają się trochę lepiej. Czy możliwe, że było go za dużo i blokował wchłanianie innych pierwiastków? Poziomu K nie mierzę. W ogóle bardzo rzadko robię testy. Ostatnio wyglądało to tak:
pH 7,9
gH 12
kH 7
NO2 0
NO3 10
PO4 0,15
Chyba trochę za mało fosforu. Myślę, czy nie zacząć go trochę dolewać.
Poza tym niedługo zacznę bawić się bimbrownią (a raczej sodą i kwaskiem). Chcę w ten sposób trochę obniżyć pH i rozpędzić rośliny. Może tak wygram z nitkami?
Problem z wyskakiwaniem ryb zniknął sam - zostały te, którym się u mnie podoba Z 17 wpuszczonych krewetek (5 amano i 12 red cherry/sakura red) została jedna amano i dwie sakury. Reszta albo wyszła z akwarium albo została zjedzona przez macmasteri. Kupiona para macmasteri okazała się zresztą dwoma samcami Poza tym dokupiłem parę złotych molinezji i kilka titejek - chciałem kolorystycznie urozmaicić obsadę. Nadal są wszystkie kiryski sterby i otoski. I jedna samotna helenka, która sama pozbyła się wszystkich zatoczków. Myślę czy nie oddać heleny a zamiast tego wpuścić kilka neritin/clithonów. I chyba tyle. Niewiele się dzieje, więc i aktualizacje rzadko
-
- Posty: 1064
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 00:44
- 3
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 65 times
@kasaks Więcej PO4 na pewno. Nadmiar potasu poraża stożki wzrostu. Zamiast bimbrowni zainwestuj w CO2. Opyla się i tyle. W swoim akwa mam kilkanaście helmetów, z 5 clithonów i całe wielkie stado helenek. Wierz mi,że helenki nie są w stanie ich dorwać.
- kasaks
- Posty: 63
- Rejestracja: niedziela 28 mar 2021, 19:42
- 3
- Imię: Kamil
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Tak, pamiętam jak mi to mówiłeś jeszcze przed startem akwarium [emoji4] Ale krok po kroku. Najpierw bimbrownia i zobaczę na własne oczy jaki wpływ na akwarium ma co2. A jak stwierdzę, że to jest właśnie to czego mi było trzeba, to może pomyślę o butli. Sumarycznie wyjdzie drożej, ale też bez przesady - bimbrownia to nie majątek.Jarzy pisze:Zamiast bimbrowni zainwestuj w CO2. Opyla się i tyle.
Trochę się boję o te dodatkowe ślimaki przy helence. Helmetów chyba nie chcę ze względu na jajeczka, ale clithony/neritiny może spróbuję.
- kasaks
- Posty: 63
- Rejestracja: niedziela 28 mar 2021, 19:42
- 3
- Imię: Kamil
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Dwa dni temu kupiłem pięć Clithonów na próbę i jestem w szoku jakie to żarłoczne i pracowite bestie Bardzo szybko uporały się z syfkiem na przedniej szybie przy samej linii podłoża i kilka milimetrów poniżej. Generalnie nie czyściłem tych okolic bo na samym początku zrobiłem sobie przez to kilka rys.
Teraz test czy helenka się nimi zainteresuje. Jeżeli będzie z tym jakiś problem, to będę miał helenkę do oddania.
Teraz test czy helenka się nimi zainteresuje. Jeżeli będzie z tym jakiś problem, to będę miał helenkę do oddania.
- kasaks
- Posty: 63
- Rejestracja: niedziela 28 mar 2021, 19:42
- 3
- Imię: Kamil
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 2 times
Po raz kolejny okazuje się, że każdy może mieć odmienne doświadczenia. Właśnie znalazłem Helenkę pałaszującą clithona [emoji57] Widocznie już się jej u mnie nie podoba i szuka nowego domu.Jarzy pisze:[mention]kasaks[/mention]Clithony mają wieczka. Helenki nie są szczęśliwe.
-
- Posty: 1064
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 00:44
- 3
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 65 times
@kasaks Moje helki mają też świdry do jedzenia. Jednego pustego clithona też znalazłem. Widziałem nawet jak na jednym cluthonie siedziały ze 3 helenki i nic Ampularie to hela zje,ale z clithonem moze mieć problem.