Efektem ubocznym zakupienia nowego aparatu foto z rozbudowaną funkcją makro było sfotografowanie grupy małych stułbi (niektóre zielone). Byłam pewna, że nie mam stułbi. Gołym okiem są niewidoczne. Prawdopodobnie mam je we wszystkich akwariach, ale widać tylko na czarnym piasku. Poczytałam o stułbiach i opinie są różne. U mnie znajdują się w akwarium z narybkiem. Nie zauważam, żeby szkodziły małym rybkom, a Ryżanki buszują przy dnie (może jedzą stułbie?).
Jakie są Wasze doświadczenia? W miarę możliwości nie straszcie, bo staram się nie panikować

Ostatnio zmieniony czwartek 22 lip 2021, 08:19 przez
eva, łącznie zmieniany 1 raz.