Widzę że wszystko idzie jak powinno
Co do kwestii wolnego "rozwoju" akwariów morskich, to zależy na czym komu zależy. Jeden chce mieć od razu efekt Wow, inny lubi etap dochodzenia do tego efektu.
Ja przykładowo nudzę się akwariami wyprowadzonymi na prostą, gdzie wszystko już jest osiągnięte. Najbardziej lubię ten czas kiedy akwarium się tworzy, balansuje i nabiera zaplanowanego przeze mnie kształtu - buduje się obsada, rośnie, wybarwia się itd, rośliny rosną, glony pojawiają się i znikają, akwarium powoli się "starzeje" i staje bardziej naturalne.
No i morskie akwarium w tym ujęciu jest dla mnie stworzone, bo właściwie przez cały czas od samego założenia, nigdy się nie zatrzymuje i stale rozwija oraz przeobraża. Korale rosną, rywalizują ze sobą, giną a pojawiają się nowe - ciągła ewolucja zbiornika. Dla mnie bomba!
Oczywiście nie będzie tak dla każdego, morszczaka można założyć "na gotowo", wrzucić od razu dziesiątki korali za 20 tysięcy albo i więcej, efekt Wow od pierwszej minuty murowany - jeśli ktoś tak woli, to jak najbardziej można.
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
[650L] Labirynty Azji Południowej...
[160L] Kolonia Mikrogeophagus ramirezi...
[160L] Mała rafa...