SHARK pisze:Naaajs
Zmieniałeś coś w dozowaniu itp.?
Dzięki za dobre słowo [emoji6]
Sytuacja zbiornika wygląda, szczerze pisząc, następująco...
Ryby - kilka miesięcy temu pożegnałem babkę kopiącą oraz gobiodona hiatrio. Babka ładnie czyściła piasek przez wiele miesięcy a potem w kilka dni wychudła i zniknęła - zwłok brak... Gobiodon dostał pewnego rodzaju białej wysypki, podobną mają cyklicznie błazenki, one z tego wychodzą a on nie wyszedł - ponownie zwłok brak...
Na osłodę w czerwcu kupiłem 4 bardzo młode (2-3cm) chromis viridis żeby ożywić toń... w ciągu kilku dni wszystkie zniknęły (oczywiście zwłok brak) mimo że nie zdradzały żadnych oznak że coś im nie pasuje...
Korale - od maja lub czerwca nic nie dodawałem nowego, to co rośnie to rośnie a co sobie nie radziło zanikło (co dziwne znikają proste zoantusy a te uznawane za trudniejsze nabierają tempa).
Plagi - brak... glonów właściwie nie ma, tylko szyba do skrobania raz w tygodniu.
Generalnie w związku z powyższym akwarium osiągnęło pewną stabilizację.
Wyleczyłem się już z typowej dla początkującego akwarysty morskiego gonitwy za coraz to nowymi pięknymi koralami/rybami, odpuściłem sobie swój własny plan czyli "co wypłata, to zakupy" - nie ze względów finansowych ale po prostu szkoda mi było że co nie kupiłem to padało...
Liczę, że teraz akwarium będzie w podobnym jak obecnie stanie funkcjonowało, może coś będę dodawał ale już bez ciśnienia. To co w nim już jest sprawia że nie jest pusto dla obserwatora, a większy spokój i brak "atrakcji" w zbiorniku bardziej mnie teraz satysfakcjonuje niż wpychanie coraz to nowego życia.
Co do dozowania...
Testów prawie nie robię, co kilka tygodni ewentualnie jakieś KH, PO4 i NO3 ale i tak niewiele z tego wynika...
Podmiany robię rzadko, co kilka tygodni jak mnie najdzie, po wakacjach wróci normalniejszy tryb życia to może usystematyzuję podmiany... może... [emoji6]
Wlewam nieco jodu, strontu, aminokwasów+witamin i All-for-Reef z Tropic Marin - dawkowanie na oko raz na jakiś czas też jak mnie najdzie [emoji3]
Także podsumowując nie należy w żadnym razie prowadzić morszczaka w ten sposób (na pałę, na oko czy jak to tam nazwać) jeśli chce się mieć ładne tryskające życiem akwarium morskie... mnie w takiej postaci na razie satysfakcjonuje...
Na forach morskich za takie postępowanie z tym jakże "uświęconym obliczem akwarystyki" jakim są słone akwaria, by mnie zlinczowali, ale Wam tutaj mogę powiedzieć prawdę jak to u mnie wygląda skoro już ktoś poprosił o apdejcik [emoji6]
PS. Jeśli ktoś aż tutaj doczytał, to wybaczcie słowotok [emoji6]
Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka