@tencin
Dlatego poczytałem trochę i ludzie różnie rozrabiają to z wodą i różnie dawkuja. Zazwyczaj to kwestia kilku ml max, dlatego ja zaczynam skromnie, narazie po 1ml na dobę.
Ten kwas to poprostu taka chyba ostateczna próba zmechanizowaną z pH bo patrzeć już nie mogę na te okolice 8.0 i więcej i dowiadując się, że jednak i ryby i rośliny wolą poniżej tej wartości. Naprawdę póki co po dwóch miesiącach nie naukę zmian, czyli restartu i narazie musi zostać jak jest, szczególnie, że czeka mnie delegacja.
Akwarium 72L ogólne.
No więc akwarysta, który u mnie kiedyś był że szczepkami potwierdził dziś, że ta szybko rosnąca roślina pływająca to lotos zielony. Tak się obecnie rozwija, że lada moment pokryje połowę tafli wody tym samym zamykając dostęp światła mniejszym roślinom. Naprawdę podoba mi się jej zdrowy wygląd, ale już myślę nad przycinką. Sek w tym, że wyczytałem w google, że rozmnazac można ja przez podział kłącza, a ja nie mam zamiaru grzebać w podlozu. Chętnie bym odstąpił trochę koledze, który mozolnie powoli buduje roślinność w swoich 200 litrach, ale czy takie cienkie łodyżki poprostu odcięte przyjmą mu się, czy nawet nie ma co próbować?
Co do mojego piasku kwarcowego z Castoramy. Okazuje się, że ten akwarysta używa tego samego co ja i nie ma problemu z pH. Jedynie taka różnica, że on podaje co2.
Co do testów. Póki co raz na dzień dodaje 1ml kwasu solnego.
Przed chwilą na pasku wykazało:
kH między 6-10*d
Gh ok. 8*d
No2 - 0
No3 - delikatny róż, czyli takie minimum
Co do mojego piasku kwarcowego z Castoramy. Okazuje się, że ten akwarysta używa tego samego co ja i nie ma problemu z pH. Jedynie taka różnica, że on podaje co2.
Co do testów. Póki co raz na dzień dodaje 1ml kwasu solnego.
Przed chwilą na pasku wykazało:
kH między 6-10*d
Gh ok. 8*d
No2 - 0
No3 - delikatny róż, czyli takie minimum
@boro1
Tzn w moim mniemaniu ma duże liście, które rozkładają się na tafli wody i idą w kierunku jakim chcą. Gdyby spojrzeć od góry to jest zielono i niemal połowę akwa zasłaniają. Wiesz coś może na temat tego co pytałem wyżej? Czy odcięte łodyżki przyjmą się w piasku u kolegi czy nie warto nawet próbować? Na tyle wiem z biologii, że jak coś nie ma poczatku, czyli korzenia to ciężko. Inaczej się to ma np przy moczarce, która rosła po odcięciu i wsadzeniu obok, przynajmniej przez jakiś czas póki się nie rozpadła.
Tzn w moim mniemaniu ma duże liście, które rozkładają się na tafli wody i idą w kierunku jakim chcą. Gdyby spojrzeć od góry to jest zielono i niemal połowę akwa zasłaniają. Wiesz coś może na temat tego co pytałem wyżej? Czy odcięte łodyżki przyjmą się w piasku u kolegi czy nie warto nawet próbować? Na tyle wiem z biologii, że jak coś nie ma poczatku, czyli korzenia to ciężko. Inaczej się to ma np przy moczarce, która rosła po odcięciu i wsadzeniu obok, przynajmniej przez jakiś czas póki się nie rozpadła.
O!
Może i się coś wyjaśniło bo nikt mi nie wierzył, że mam tak ciepłą wodę w akwa. Zakupiłem prosty termometr i on obecnie wskazuje o 2 stopnie mniej niż dotychczasowy, czyli 24*C. Oby wyszło na to, że poprzedni zawyża to bym odetchnął.
Może i się coś wyjaśniło bo nikt mi nie wierzył, że mam tak ciepłą wodę w akwa. Zakupiłem prosty termometr i on obecnie wskazuje o 2 stopnie mniej niż dotychczasowy, czyli 24*C. Oby wyszło na to, że poprzedni zawyża to bym odetchnął.
- ahr
- Posty: 647
- Rejestracja: niedziela 14 mar 2021, 20:36
- 4
- Lokalizacja: Słodowiec
- Imię: Piotr
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 112 times
Spróbuj zacząć odcinać te liście idące do tafli, powinien zacząć wypuszczać liście na krótkich łodygach. A jak wspomniał Jarzy powinien wypuszczać dodatkowe liście z korzonkami.
"I may be an idiot, but I'm not stupid"
-
- Posty: 408
- Rejestracja: poniedziałek 22 mar 2021, 11:01
- 4
- Imię: Tomasz
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 25 times
Ja z kolei nie odcinałbym liści - niech natura sobie radzi.
Tu początki z lotosem w szkle
Reszty nie znalazłem.
Ale zdjęcia mam.
A tak na zdjęciach.
Bez nawozu, badania parametrów i innych códaków. Spokój dla roślin i ryb. A efekty na zdjęciach. Rosło to na 45/30 w power LED najtańszych od my friendow. Część świeci do tej pory
Gdy akwarium się rozszczelniło - wyciągnąłem ok 30 lotosów wielkości tego na zdjęciu ok 60/70 cm. W 3 gatunkach - wszystkie rosły w podłożu. Kłącza dzieliłem tylko na korzeniu, inaczej lipa. Wydałem w ciągu ok 1,5 roku ok 100 roślin 3 gatunków wielkości ok 60 Cm i 10/15 liści. Część lotosów na Podlasiu jest ode mnie + w Polskę wysyłałem.
Tyle że to historia - ponad 3 lata temu .
Sorry za ot
Tu początki z lotosem w szkle
Reszty nie znalazłem.
Ale zdjęcia mam.
A tak na zdjęciach.
Bez nawozu, badania parametrów i innych códaków. Spokój dla roślin i ryb. A efekty na zdjęciach. Rosło to na 45/30 w power LED najtańszych od my friendow. Część świeci do tej pory

Gdy akwarium się rozszczelniło - wyciągnąłem ok 30 lotosów wielkości tego na zdjęciu ok 60/70 cm. W 3 gatunkach - wszystkie rosły w podłożu. Kłącza dzieliłem tylko na korzeniu, inaczej lipa. Wydałem w ciągu ok 1,5 roku ok 100 roślin 3 gatunków wielkości ok 60 Cm i 10/15 liści. Część lotosów na Podlasiu jest ode mnie + w Polskę wysyłałem.
Tyle że to historia - ponad 3 lata temu .
Sorry za ot
Podoba mi sie ta roślina, ale niewiele jej efektywności jeśli rosciela się na tafli, która zakrywa pokrywa
Ja się cieszę, że ta nowa lodygowa już nie wypływa, czyli się przyjęła, bo dwie lezakują w kuli - to taki mój mini baniak doświadczalny miał być, ale go zaniedbałem i jakiś czarny ślimak się tam mnoży.
Swoją droga mój temat wysunie się na prowadzenie bo dużo tu dyskusji hehe.

Ja się cieszę, że ta nowa lodygowa już nie wypływa, czyli się przyjęła, bo dwie lezakują w kuli - to taki mój mini baniak doświadczalny miał być, ale go zaniedbałem i jakiś czarny ślimak się tam mnoży.
Swoją droga mój temat wysunie się na prowadzenie bo dużo tu dyskusji hehe.
Nie ma mnie w domu bo jestem w delegacji i moja mi zdjęcie przysłała zielonych kropek na szybach.
Jakieś rady na to? Wstępnie kazalem jej wyłączyć zupełnie światło na jutro.
Nie znam parametrów wody, a ona raczej się nie podejmie sprawdzenia.
Jakieś rady na to? Wstępnie kazalem jej wyłączyć zupełnie światło na jutro.
Nie znam parametrów wody, a ona raczej się nie podejmie sprawdzenia.
No i zjechałem na weekend i co widzę?
Szyby całe w glonach, rośliny też częściowo.
Podmieniłem wodę, ale w małej ilości bo nie miałem przygotowanej. Ph standardowo w granicach aż 8.0-8.2 , ale próby z aplikowaniem kwasu solnego zakończyłem przed wyjazdem i wartość wróciła z powrotem (a schodziło powoli jak miesiąc temu sprawdzałem).
Szyby wyczyszczone, filtr wypłukany, temperatura 23 stopnie, światło włączone 10-19:00.
Lotos na środku nadal szaleje, dlatego przyciąłem bo zakrył niemal połowę tafli wody.
Jeden z dwóch różowych Danio przepadł, moja oczywiście nic nie wie ech.
Szyby całe w glonach, rośliny też częściowo.
Podmieniłem wodę, ale w małej ilości bo nie miałem przygotowanej. Ph standardowo w granicach aż 8.0-8.2 , ale próby z aplikowaniem kwasu solnego zakończyłem przed wyjazdem i wartość wróciła z powrotem (a schodziło powoli jak miesiąc temu sprawdzałem).
Szyby wyczyszczone, filtr wypłukany, temperatura 23 stopnie, światło włączone 10-19:00.
Lotos na środku nadal szaleje, dlatego przyciąłem bo zakrył niemal połowę tafli wody.
Jeden z dwóch różowych Danio przepadł, moja oczywiście nic nie wie ech.
Niejeden czy tu czy gdzie indziej pisał , że całkiem możliwe jest rozwijanie tego hobby i nabywanie wiedzy wraz z kolejnymi co raz większymi baniakami. Widząc co się u mnie wyrabia nie mam się za znawcę i już wyszkolonego akwarysta, ale nadchodzi czas, ze trzeba zmienić umeblowanie pokoju i od razu przyszedł mi na myśl zakup nowego akwarium tym razem o poprzeczkę wyżej, czyli 112l. Na ta chwilę nie mam zgody
ale ja z tych upartych i przekonujących hehe.
Czy jest tu ktoś taki kto wspólnie potrafiłby zdalnie założyć takie akwarium od nowa wystrzegajac się moich poprzednich błędów i najlepiej, że jak już kupować online to wszystko z jednego sklepu.
Już mam dylemat na starcie jakie podłoże tym razem. Już nie chce przydzielać dwóch rodzajów i zakupić od razu substrat czy zwał jak zwał jako pierwsza warstwę pod żwirek.
Startowy budżet określam teraz na 500 zł. Oczywiście fauna i flora ma przejść z obecnego akwa. Potem pomyśle o dodatkowych.
Jak ktoś się ma zamiar tu odezwać to od razu proszę o nie proponowanie mi szkła z odkupu, ponieważ przy takim litrażu boję się o szczelność, wiek baniaka itp. (mieszkanie nieubezpieczone wynajmowane ech).

Czy jest tu ktoś taki kto wspólnie potrafiłby zdalnie założyć takie akwarium od nowa wystrzegajac się moich poprzednich błędów i najlepiej, że jak już kupować online to wszystko z jednego sklepu.
Już mam dylemat na starcie jakie podłoże tym razem. Już nie chce przydzielać dwóch rodzajów i zakupić od razu substrat czy zwał jak zwał jako pierwsza warstwę pod żwirek.
Startowy budżet określam teraz na 500 zł. Oczywiście fauna i flora ma przejść z obecnego akwa. Potem pomyśle o dodatkowych.
Jak ktoś się ma zamiar tu odezwać to od razu proszę o nie proponowanie mi szkła z odkupu, ponieważ przy takim litrażu boję się o szczelność, wiek baniaka itp. (mieszkanie nieubezpieczone wynajmowane ech).
-
- Posty: 1077
- Rejestracja: poniedziałek 15 mar 2021, 00:44
- 4
- Has thanked: 61 times
- Been thanked: 65 times
@Dan Szukaj szklarza,który robi akwa z guardiana. Nieco droższe niż float a tylko troszkę mniej ładne niż opti.
Za 500zł możesz się nie wyrobić z dobrym sprzętem. Choć nie powiem, Eheima 2073 upolowałem za 250zł od byłego akwarysty.
Za 500zł możesz się nie wyrobić z dobrym sprzętem. Choć nie powiem, Eheima 2073 upolowałem za 250zł od byłego akwarysty.
Kurrrrde.
Powrót do aplikowania kwasu solnego od czterech dni narazie nie wpływa na pH lecz wg paska Tetra KH wolno zmienia barwę dążąc do dołu.
Teraz jest taki problem, że niemal wszystkie rośliny w akwa mają czarny nalot (kropeczki) na liściach.
Naczytalem się i jak zwykle kilka wersji przyczyn tego stanu wg internetów i często właśnie, że pH za wysokie i brak podawania co2, ale tego to ja nie mam zamiaru tu robić.
Sugestie?
Powrót do aplikowania kwasu solnego od czterech dni narazie nie wpływa na pH lecz wg paska Tetra KH wolno zmienia barwę dążąc do dołu.
Teraz jest taki problem, że niemal wszystkie rośliny w akwa mają czarny nalot (kropeczki) na liściach.
Naczytalem się i jak zwykle kilka wersji przyczyn tego stanu wg internetów i często właśnie, że pH za wysokie i brak podawania co2, ale tego to ja nie mam zamiaru tu robić.
Sugestie?