Strona 2 z 2
: poniedziałek 22 mar 2021, 10:56
autor: tencin
boro1 pisze: ↑poniedziałek 22 mar 2021, 10:49
A nie jest tak, że działa zero - jedynkowo? Znaczy albo otwarty albo zamknięty?
Dokładnie tak. W elektrozaworze masz taki ruchomy trzpień z gumową uszczelką dociskaną do otworu wylotowego. Ten trzpień ma sprężynkę, która go dociska, ale sama z siebie jest zbyt słaba do uszczelnienia. Więc ona tak naprawdę dociska tylko wstępnie, resztę roboty wykonuje ciśnienie z butli - jest podawane od strony butli i przy wyłączonej cewce dociska uszczelkę zamykając przepływ. Rozkręć sobie kiedyś ekektrozawór w ramach czyszczenia serwisowego to z miejsca zobaczysz jak to działa.

: poniedziałek 22 mar 2021, 11:06
autor: Jarzy
@tencin Zastanawiam się czy zgłaszać ten zawór czy olać? Przy mniejszym ciśnieniu na reduktorze wszystko wydaje się działać.
: poniedziałek 22 mar 2021, 11:30
autor: tencin
Jarzy pisze: ↑poniedziałek 22 mar 2021, 11:06
@tencin Zastanawiam się czy zgłaszać ten zawór czy olać? Przy mniejszym ciśnieniu na reduktorze wszystko wydaje się działać.
Jeśli dobrze zamyka to olać, 7 barów na reduktorze spokojnie wystarczy.

: poniedziałek 22 mar 2021, 11:35
autor: ahr
Najwyżej będziesz miał miejsce na nową obsadę.

: poniedziałek 22 mar 2021, 12:29
autor: Jarzy
@tencin Poobserwuję dziś i zobaczę. Clarias niby wymieni, jeśli będzie trzeba. Zastanawiam się nad rozłożeniem zaworu i nasmarowaniu co się da.
@ahr Póki co będę sam zakręcał reduktor jak będzie trzeba i tyle.
Na jakimś forum ktoś twierdził,że przy zamontowanym elektrozaworze butla i reduktor mogą być odokręcone max. do połowy. Niby jak się bardziej odkręci rozwala to elektrozawór. Wszędzie twierdzą,że butla na max odkręcona ma być,wiec to twierdzenie jest bez sensu. Co o tym sądzicie?
Edit Rozebrałem elektrozawór, nasmarowałem o ring na trzpieniu i taką okrągłą membrankę. Po żłożeniu i podłączeniu do prądu zawór pierdzi a wcześniej tego nie robił

Co z tym zrobić?
: czwartek 25 mar 2021, 12:52
autor: JJP2
Jarzy pisze: ↑poniedziałek 22 mar 2021, 12:29
Wszędzie twierdzą,że butla na max odkręcona ma być
Mnie praktycy uczyli, że odkręcasz na max i później cofasz o pół obrotu.
: czwartek 25 mar 2021, 14:44
autor: tencin
JJP2 pisze: ↑czwartek 25 mar 2021, 12:52
[Mnie praktycy uczyli, że odkręcasz na max i później cofasz o pół obrotu.
Dokładnie tak być powinno.
: czwartek 25 mar 2021, 16:13
autor: Jarzy
@tencin @JJP2 Trochę to dziwne. Jaki jest sens w połowicznym odkręceniu CO2? Jakaś logika za tym stoi?
: czwartek 25 mar 2021, 16:31
autor: boro1
Jarzy pisze: ↑czwartek 25 mar 2021, 16:13
Jaki jest sens w połowicznym odkręceniu CO2
pół obrotu a nie zakręcić do połowy

: czwartek 25 mar 2021, 17:53
autor: tencin
Jarzy pisze: ↑czwartek 25 mar 2021, 16:13
Jaki jest sens w połowicznym odkręceniu CO2?
Nie połowiczne odkręcenie...

Odkręcasz do końca a potem cofasz o pół obrotu. Z każdym zaworem w pełni otwartym powinno się tak robić - CO2, woda, gaz, cokolwiek. Chodzi o to, żeby po pełnym otwarciu zawór dostał trochę luzu, wtedy nie będzie się blokował przy naprężeniach (np. na skutek zmiany temperatury).
: czwartek 25 mar 2021, 18:55
autor: JJP2
tencin pisze: ↑czwartek 25 mar 2021, 17:53Z każdym zaworem
grzybkowym

. Z zastawami raczej przy akwarystyce nie będzie miał do czynienia a kulowe otwierasz na full.
: czwartek 25 mar 2021, 19:43
autor: tencin
JJP2 pisze: ↑czwartek 25 mar 2021, 18:55
grzybkowym
Święta prawda. Powinienem sprecyzować.
