wawarium.pl

Żeby nie było zbyt cukierkowo - taki obrazek ruchomy ze szczepkarium

https://aqualog.aquadreams.pl/wp-conten ... 221520.mp4

Co to za gloniska?

Prawdopodobnie Bryopsis ...

U mnie też się pojawiły. Jak walczyć z nimi skutecznie?

Ponoć to nie jest Bryopsis. Ponoć zbyt mało glonożerców mam, więc już przybył mały Ctenochaetus tominiensis i trochę ślimaków turbo. Na dniach postaram się zwiększyć ekipę sprzątającą.
Dzisiaj wysprzątałem "szczepkarium" bo w nim była masakra z tym glonem. Zlałem z niego całą wodę do beczek, wyczyściłem kwasem octowym wypłukałem i zalałem ponownie. Muszę to jakoś fajniej zaaranżować, bo trochę męczy mnie taki "śmietnik"

@AquaDreams
Spróbuj ślizgi wpuścić. Raosus najciekawszy Jeśli to rzeczywiście bryo to żaden zwierzak tego nie ruszy. Ślimaki na glony są przereklamowane.

Od czwartku pływają Escenius bicolor oraz Ecsenius stigmatura. E.bicolor już wyczyścił pokaźną część skały i mało mu nadal Ten drugi E.stigmatura to maluch.
glon powoli się cofa...

Ciii ... chyba glon ucieka Na niektórych obszarach skały nie ma już śladu. Powoli, bardzo powoli zbieram wiedzę i doświadczenie.
Stabilizacja parametrów to zupełnie inna bajka niż w słodkim - tam to patrzyłem tylko na indicator pH/CO2 czy nie jest żółty
W solniczce wahania PO4 od 0,04-0,08ppm

Przybyło "trochę" wężowideł, trochę kolorowych SPS

Na dniach zabieram się za przerobienie całej "elektryki" co by było bezpieczniej i z większym spokojem będę mógł wyjeżdżać na dłużej.

Kolejne fotki niebawem

Celujesz w ULNS? Dla niektórych korali to może być szkodliwe. Co do wahań o 0,04...u mnie jest 0,25-0,5 XD

Ehh, jest tyle różnych metod, sposobów, protokołów prowadzenia solniczek ... co głowa to opinia.

Celuję w stabilność + ew. małe zmiany, to może dać odpowiedź/wskazówki czy coś jest złe czy dobre. Ja się wciąż uczę i na pewno, za tą moją naukę zapłacą "zwierzaki" - smutna prawda.
Obecnie obserwuję zachowanie się stada Goniopor, te same, podzielone dawano temu, są umieszczone obok siebie na pewnej skośnej płaszczyźnie. Od dawna nic tam nie przestawiałem, nic nowego w ich sąsiedztwie nie zmieniałem .. oprócz ustawienia cyrkulatorów ze względu na przybycie nowych SPS. I co ciekawe co kilka dni 2-3 goniopory przymykają się, naprzemiennie. Albo to cyrkulacja, albo jakis zwierz tam coś działa.
Po zmniejszeniu się glona włosowatego - kraby, wężowidła i krewetki są bardziej aktywne niż przedtem, chodzi to wszędzie i po wszystkim. Jeżowca przyniosłem kilka miesięcy temu i już dawno pogodziłem się z tym że pewnie padł to teraz często go widzę jak sprawdza czy dobry klej do korali zastosowałem

Ehhh z tą solniczką wiecznie nie ma "nudy", ostatnio wyjąłem grzebienie do czyszczenia i dosłownie 2min potrzebował błazenek na wskoczenie do komina, a że to było na kilka godzin przed moim wyjazdem na kilka dni to bidok tam siedzi aż wrócę i podejmę znowu akcję wydobycia, a przy baniaku 120x80x70 to jest nie lada akrobacja nad baniakiem.

AquaDreams pisze: ↑niedziela 16 lut 2025, 19:30 dosłownie 2min potrzebował błazenek na wskoczenie do komina

Taaak, błazenki lubią wskazywać w dziwne miejsca. Widziałem kiedyś na filmie, jak wskoczył do filtra i kamyczkiem zablokował wirnik.

Ach te filmy ...

Po doświadczeniach z niechcianymi masażami prądem ... dłoni i nie tylko, wszelkimi mini awariami sprzętu, przerwami zasilania - zaprojektowałem i zmontowałem sobie skrzynkę rozdzielczą.




Głównym elementem jest automatyczny przełącznik zasilania - w przypadku braku zasilania ze źródła A przełącza automatycznie na drugie źródło B (+ automatyczny powrót). Pod wyjście podłączone główne, niezbędne urządzenia (pompy obiegowe, cyrkulatory, dozownik, urządzenia pomiarowe, sterownik temp.)
Ponadto wyłączniki różnicowe/nadprądowe, które maja odcinać poszczególne "sekcje".
Większość urządzeń sterowana jest przez WiFi
A to wszystko aby móc wyjeżdżać na kilka dni z większym spokojem.

Kolejnym krokiem jest zabezpiecznie przed przelaniem RODI z autodolewki - obecnie jest to zrobione na grawitacyjnej i obawiam się, że pewnego dnia jakiś ślimak tam się zaplącze i będzie "awaria"

Jednak rozdzielnia ala Cinek

Dobra opcja z tą zmianą faz.

cinek1916 pisze: ↑środa 05 mar 2025, 16:14 Jednak rozdzielnia ala Cinek

Z tych tantiemów to pożyjesz

cinek1916 pisze: ↑środa 05 mar 2025, 16:14 Dobra opcja z tą zmianą faz.

Pierwsze testy pozytywne. Trochę przewietrzyłem garaż i kanciapę, włączyły się wszystkie grzałki oraz .. ogrzewanie na max'a i bum

Glony trochę odeszły ... trochę cukierków



Ta goniopora przybyła do mnie jako maluszek 1x1cm - sprzedawca chciał ostatnią ją odkupić ode mnie "bo takiej nie ma jeszcze" Umnie wybarwia się na mega mega żywotny kolor



Eksperymenty trwają

Trochę lepsza fotka

Wiosenne kwiatki

Ostatni przybysz - Euphyllia ancora.
Zaaklimatyzowała się, ale boję się ją podzielić.


Wiosenne podmuchy trochę obcięły mój czas i czujność przy baniaku, skończyło się jedno KH, zapomniałem zwiększyć dawkę drugiego i ... przez kilka dni KH spadło do 7. Alveopory i jedna goniopora ewidentnie to lubią, euphylliom jakby nie było to istotne, no ale boję się o SPS

Przydałby się jakiś KH Keeper - @SHARK, coś teges ??

@AquaDreams Z doświadczenia mogę potwierdzić-wysokie KH jest zbędne. 7-8 zadowoli każdego korala. Powiem wiecej-nigdy tak dobrze u mnie nie było, gdy KH było 6.7 a mam w akwarium akry, gonię, trachyphilie i synohilie. Te 2 ostatnie pomoc trudne. Wysokie KH dodatkowo hamuje rozwój zoasow (tak powyżej 9 z moich obserwacji). Za to niższe wzywa z grobu teoretycznie zanikłe zoa.

@Jarzy gdzie na forum jest udokumentowane to doświadczenie poza tym wątkiem viewtopic.php?t=825&start=50 - ostatni post z 07 lis 2022
Przez ile czasu utrzymywałeś KH 6,7 a przez ile KH 9 ?
Widziałem już sporo różnych akwariów na własne oczy i większość z ich właścicieli starają się utrzymywać stabline KH zazwyczaj 8-8,5 z wahaniem baaardzo niewielkim +/- 0,2

@AquaDreams Piszę o tym, co u mnie działa lub nie. Większość ludzi stara się powtórzyć utarte schematy i osiąga dobre rezultaty. U mnie spadek KH był spowodowany awarią pompy dozującej. Takie wpadki mi się zdarzają z powodu braku chęci/czasu i dlatego stawiam tylko na odporne korale. Te,które mam u siebie, są odporne chyba nawet na wojnę atomową. Nie trzymam już euphylii ,bo są jak dla mnie za delikatne. Oprócz miodowej,która nie dosczze żyje to jeszcze ma głowę za głową. Miałem akry, prawie wszystkie padły z wahań KH. Miałem cynarinę piękną. Padła nawet nie wiem czemu. Mam acanę ,która od wielu miesięcy wygląda jak trup a jednak żyje mimo wszystko. Moja akwa miało KH 5 a miało też 12.7. olczywiscie nie robiłem zdjęć,bo mi się nie chciało. Jedno mogę powiedziec-lesze KH niższe niż wyższe...u mnie. Poza tym woda morska nie ma aż tak wysokiego KH jak większość soli. 7 spokojnie wystarczy. KH 6.7 starałem się trzymać jak najdłużej. Wyszłoby pewnie z kilka miesiecy. Wszystko miało się świetnie. Szczególnie zoasy ,na których bardzo mi zależy. Obecnie mam m.in Stratosphere,więc celuje w niższe wartości. Potem znowu heca z pompą albo nie wymieszany proszek KH i znowu wzrost.

Jarzy pisze: ↑poniedziałek 07 kwie 2025, 18:05 @AquaDreams Piszę o tym, co u mnie działa lub nie. Większość ludzi stara się powtórzyć utarte schematy i osiąga dobre rezultaty. U mnie spadek KH był spowodowany awarią pompy dozującej. Takie wpadki mi się zdarzają z powodu braku chęci/czasu i dlatego stawiam tylko na odporne korale. Te,które mam u siebie, są odporne chyba nawet na wojnę atomową. Nie trzymam już euphylii ,bo są jak dla mnie za delikatne. Oprócz miodowej,która nie dosczze żyje to jeszcze ma głowę za głową. Miałem akry, prawie wszystkie padły z wahań KH. Miałem cynarinę piękną. Padła nawet nie wiem czemu. Mam acanę ,która od wielu miesięcy wygląda jak trup a jednak żyje mimo wszystko. Moja akwa miało KH 5 a miało też 12.7. olczywiscie nie robiłem zdjęć,bo mi się nie chciało. Jedno mogę powiedziec-lesze KH niższe niż wyższe...u mnie. Poza tym woda morska nie ma aż tak wysokiego KH jak większość soli. 7 spokojnie wystarczy. KH 6.7 starałem się trzymać jak najdłużej. Wyszłoby pewnie z kilka miesiecy. Wszystko miało się świetnie. Szczególnie zoasy ,na których bardzo mi zależy. Obecnie mam m.in Stratosphere,więc celuje w niższe wartości. Potem znowu heca z pompą albo nie wymieszany proszek KH i znowu wzrost.

Zatem ukatrupiłeś zwierzęta, bo Ci się nie chciało o nie zadbać. Namawiasz mnie żebym olał wyższe stabilne KH ? Pozbyć się wymagających zwierząt bo pokonało lenistwo, niewiedza ? Sorry, tak to u mnie nie działa. Staram się tak działać, żeby ten mini akwen nie padł.
Jeżeli nie jestem w stanie zapewnić warunków życiowych misiowi z Arktyki to ... zostawiam go na pastwę niedźwiedzicy

Ale żeby inni byli świadomi i nie bali się solniczki... to naprawdę nie jest ciężki temat.
Zasolenie i KH to są różne aspekty. Utrzymanie stałego zasolenia jest łatwe. Co innego z KH - przy posiadaniu korali o większych potrzebach micro/macroelementów ta fluktuacja jest różna szczególnie na wyższych poziomach (!), wystarczy że zwiększymy światło czy wietrzenie pomieszczenia i już wariuje. Dodamy jakieś żarłoczne SPS i dotychczasowe pomiary/ wyliczenia dawkowania powinno się robić ponownie.
Do tego są różne metody podnoszenia KH - ja stosuję RedSea które bardzo szybko podnosi KH oraz ATI które potrzebuje czasu. Nie znam się na chemii i tu wspieram się "łopatologicznym tłumaczeniem" przyjaciół, którym ufam bo widzę co osiągnęli.

Mija rok, odkąd "postanowiłem" spróbować sił z solniczką. Przecież to jesty "kropla czasu". Wiem, że wiem niewiele, ale już wiem że inni wiedzą że coś już tam wiem
W Polsce, ten cały rynek i pseudo akwaryści morscy to jest zepsuty świat. Na całe szczęście są zakamarki zdrowe...

Wbrew powszechnym opinion i teoriom, nie trzeba miliona worków złotych żeby zrobić jakąś fajną kostkę 50x50x40. Wiele zależy od naszej determinacj, chęci i czasu.

@AquaDreams Skoro tak to odbierasz to chyba nie mam po co się więcej odzywać. Rób jak uważasz.