No słuchaj.... to będzie kłopot... bo pułapka na wypławki i krewetki okazała się nad wyraz skuteczna.
Niestety rano prócz około 200 wypławków była w niej też... martwa bojownica
Tragicznie zakończyła swoje życie.
Nie wiem co ją załatwiło, czy stres, czy wypławki ... czy raczej pewnie złe parametry wody (w małej butelce, mięsko, ileś wypławków i krewetek, mało tlenu brak przepływu świeżej wody...).
Krewetek kilka też padło, kilka było jeszcze żywych (na szczęście większość krewetek i 4 galaxy złapało się wieczorem w pierwszej próbie pułapki, kiedy na nią patrzyłem - przełożyłem te galaxy i krewetki do innego baniaka - i zostawiłem pułapkę na noc ).
Tak więc dziś rano niemiła niespodzianka mnie czekała - niechcący zabiłem swoją młodą bojownicę i parę krewetek
