wawarium.pl

Niestety mój Heteropneustes fossilis nie dożył wizyty. Ech ten NFZ... Wizyta się odbyła, ale Pan Doktor powiedział, że ze zwłok wiarygodnych badań nie będzie, więc zostaje obserwować pozostałe. Proszę o dobre wibracje coby reszta zdrowa była.

Trzymaj się.

Będzie dobrze !

Co się stało?

DanielP pisze: ↑wtorek 11 lut 2025, 22:23Co się stało?

Kilka miesięcy temu koło ogona pojawiło mu się małe owrzodzenie z białymi brzegami. Myślałam, że to uszkodzenie mechaniczne, ale to było, nie goiło się ale i nie powiększało się. Myślę, że popełniłam błąd, że zaniedbałam to, trzeba było od razu do weterynarza, ale złapanie wymagało rozebrania całego akwarium... oczami wyobraźni widziałam lanie chemii do akwa... a tam ślimaki... krewetki... filtr... osobne akwarium szpitalne, którego nie mam, ech... No i nagle w ciągu tygodnia wysypało go całego w białe plamy średnicy 2-3 mm, jakby guzki, w których potworzyły się otwarte owrzodzenia, które poszerzały się. Jak się zapisywałam do weterynarza to był termin za tydzień, wtedy jeszcze żył, żerował. Rozebrałam akwarium, kupiłam worki do transportu ryb. przemyślałam strategię, taktykę i logistkę transportu, ale nie dożył. Pojechałam ze zwłokami, sama taksówka kosztowała mnie 230 zł , ale Pan Doktor powiedział, że posiewy ze zwłok starszych niż godzina - dwie dają tylko bakterie gnilne a nie te patogeny. Mówił, że takie objawy to najprawdopodobniej infekcja bakteryjna, nie wyklucza Mycobacterium marinum. Nie wiadomo dlaczego tylko jeden zachorował. Kazał stosować Zoolek Aquasan Immuno i obserwować pozostałe i przy pierwszych objawach przyjechać z żywą rybą.

No i teraz mam zdemolowane akwarium a rybki nie mam

Przykro mi:-(

Masz zdjęcia chorej rybki?

Poranna Witaj Zmiano pisze: ↑środa 12 lut 2025, 21:05 Masz zdjęcia chorej rybki?

Nie mam.