wawarium.pl

cob_ra pisze: ↑środa 20 paź 2021, 20:17 Nie kalkuluje się.

Cała akwarystyka się nie kalkuluje jak podchodzisz do tego hobbystycznie

I nie tylko akwarystyka, każde hobby.

Wracając do tematu, było trochę wolnego na prace wokół domu, a jak pogoda nie sprzyjała to w końcu zabrałem się za korytka i kabelki.
Zamówiłem sonoffa z suplą. Wywaliłem jedną listwę i programatory mechaniczne.
Zostało do ogarnięcia od frontu-korytko.
Chciał, nie chciał przy takiej ilości stateczników kabli jest masa. Jak kiedyś będzie trzeba malować ścianę to ogarnę kable na tyle. Jest tam pajęczyna, a to przez dokładanie kolejnych świetlówek w czasie życia baniaka.

Do kolekcji wpadła kolejna roślina. Widać, że zaaklimatyzowała się, już ma nowe odrosty boczne.
Rotala macrandra Variegated

@cob_ra śliczna

@cob_ra Cudo! Też chce2!

Myślę, że za jakiś czas jak już uda się rozmnożyć będę mógł podzielić się sadzonką. Ewentualnie jak pilna sprawa to można zakupić u Marceli z aqualook. Ja mam od niej.

Mam nadzieje, że w tym roku jeszcze zawita w zbiorniku
Eriocaulon sp. setaceum Kimberly
Ludwigia Sphaerocarpa ‘Mini’

@cob_ra Może załóż kwiaciarnię

@cob_ra może podaj namiary na sklepy, gdzie warto zaopatrzyć się w rarytasy, oczywiście jeżeli to nie tajemnica. Bo np. taka Hygrophila Lancea Chai, już jakiegoś czasu mnie kusi a w Polsce nigdzie jej nie widzę.

Greenaqua, tam kupowałem chai. U Marceli w aqualook, Damian Ryguła.
A jeśli chcesz coś co u mnie jest zapraszam. Pracuje w Warszawie na Ochocie.
Czasami sprawdzam olx, ogłoszenia na allegro.

Bliskie spotkanie.

cob_ra pisze: ↑wtorek 02 lis 2021, 14:07 A jeśli chcesz coś co u mnie jest zapraszam. Pracuje w Warszawie na Ochocie.

zapewne się zgłoszę

Chyba nie pokazywałem jeszcze. Jak ojciec walnięty to i rodzinie się udziela.
Syna 12lat



I małżonki

Może zgłoszę się do syna na korepetycje. Ma dużo lepsze akwarium ode mnie

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

@Werunal ma rację, ja też Akwaria żony i syna bardzo ładne. Mojemu 12-letniemu synowi się jakoś nie udziela ta pasja, chociaż to on był inicjatorem rybek w domu. Popatrzeć na stworki wodne sobie lubi, ale wielkiego zainteresowania akwarystyką niestety nie widzę. Czy Twój ogarnia podmiany etc.? Sam się zajmuje?

Pomagam mu, ale podmiany i jakieś prace drobne sam wykonuje. Miał kostkę 20 ale tam zupełnie mu nie szło, ciągle problemy. Tu od pierwszego startu widać poszło wszystko ładnie. Przez tą kostkę mocno zniechęcił się. Ale może coś z tego będzie. A jak nie to ja chętnie ogarnę szkiełko jego.

Ja jedynie mogę dopisać, żeby do niczego nie zmuszać. Lepiej zachęcić robiąc coś samemu niż kazać moczyć łapki. U mnie też nie ma specjalnie zainteresowania samodzielną obsługą, ale jak już zaczynam coś gmyrać to zaraz pomocnicy się znajdą.

Po kilku dniach nieobecności zbiornik mocno zarósł, trzeba nożyczki w rękę i ciąć, wrać sadzić. Znów wiaderko odpadu zbiera się.



I wiaderko na kompost.



Po porządkach

Mały spam

Tydzień po demolce z roślinami i ponownym sadzeniu.

Kolejna porcja spamu.

Zbliża się rok jak baniak został postawiony na podłożu aktywnym MasterSoil Normal.
Nawożenie nawozem od Mariana-MasterLine Golden. Bez jednego miesiąca również blisko rok.
Co mogę napisać po takim czasie. Uważam, że lepiej zrobić nie mogłem. Była chwila, gdzie wszedł mi glon zielony, taka wata, glut. Ale udało się go pokonać. Dzięki gotowym nawozom jak i przyzwoite podłoże, zbiornik nie wymaga dużych nakładów pracy. Nie ma testów, kombinowania z parametrami.



Od tego czasu zbiornik prowadzi się bez problemów. Co prawda jest parę rzeczy do poprawienia czyli jakość niektórych gatunków roślin, które są w baniaku. Muszę sobie porobić porządki z excelu z resztą roślin i zdjęć. Mam spisane, ale nie wszystkie nazwy pamiętam.
W zbiorniku wykorzystuje to co Marian oferuje, MasterLine Purity, MasterLine Root Caps-aplikowane po ok 9 miesiącach od startu i powinno to wystarczyć na około 4-5miesięcy, pomimo co2 podaje również Masterline Carbo-czy to coś daje? Gorzej nie jest .

Poprawy również wymaga układ roślin, nie jest do końca to co chciałem osiągnąć, ale mi jest szkoda wywalać niektóre gatunki. Może te najmniej wymagające, ale to spowoduje chęć zakupów nowych rzadkich roślin i kółko się zamknie.

W tygodniu znów wzbogaciłem się o nowy gatunek Bacopa Salzmannii Purple.


Czy kolejny raz bym tak zrobił? Oczywiście. Nie wyobrażam sobie prowadzenia zbiornika roślinnego w inny sposób nawet zapomniałem to wszystko co dotyczy składników i co za co odpowiedzialne-totalne lenistwo. Kiedyś miałem baniak na piachu, nawożenie solami, testy kombinacje różne. Szkoda mi czasu na takie rzeczy, a jego mam wbrew pozorom coraz mniej.

A tak to wygląda na wczoraj.










I kolejny spam.

Ponownie w weekend rwanie wszystkiego i sadzenie.

cob_ra pisze: ↑czwartek 27 sty 2022, 08:42 Ponownie w weekend rwanie wszystkiego i sadzenie

ciekaw jestem jak wygląda ta twoja demolka / rwanie i sadzenie. Nagraj kiedyś film, taki przyśpieszony

Czyli odcinasz brzydszy spód i wsadzasz wierzchołki, tak?

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

To zależy od gatunku, bo jedne odcinam, inne dzielę, inne przycinam i zostawiam. To zależy na jakim etapie jest wzrost roślin.
Z nagraniem filmiku zobaczę. Muszę rozgryść nową erkę. Ewentualnie ogarnąć w postprodukcji.