wawarium.pl

Mamy już temat o cichych napowietrzaczach. Pytanie czy w swoich doświadczeniach trafiliście na ciche kostki/kamienie napowietrzające? Stosowałem kilka kamieni marki Tetra - wszystkie głośne. Stosowałem kostki Sander - w żadnym z przypadków nie udało mi się osiągnąć małych, drobnych bąbli - dalej głośno. Może znacie jakieś inne? Wiadomym jest, że przy takim napowietrzaniu nie da się osiągnąć 100% ciszy, chodzi o akceptowalny poziom hałasu

inerkoma pisze: ↑poniedziałek 26 kwie 2021, 10:57 Stosowałem kostki Sander - w żadnym z przypadków nie udało mi się osiągnąć małych, drobnych bąbli - dalej głośno

Gdzieś czytałem, że kostę lipową trzeba moczyć kilka dni przed podłączeniem do napowietrzacza. Dzięki temu osiągamy małe bąbelki.

A nie stosowałeś "pierdolcznika" eheima na wylot czasem? Nie sprawdza się?

Stosowałem dyfuzor eheima na wylot z filtra - przy baaardzo umiejętnym ustawieniu zaworka na zasysie powietrza można uzyskać drobne bąbelki i ciszę.
Teraz mam dyfuzor (zwężkę) na głowicy aquaela i też po bardzo dokładnym ustawieniu można trafić tak, że powietrze ledwo jest zasysane i wtedy leci w drobne bąbelki które potem latają po całym zbiorniku.
Niestety - wraz z opadaniem poziomu wody zmienia się delikatnie układ ciśnień i małe bąbelki przechodzą w większe.
Jeszcze nie szukałem lepszego/dokładniejszego zaworka na powietrze (precyzyjne z CO2 nie działają na takich ciśnieniach chyba)

To będzie kostka/kamieñ do klasycznego napowietrzacza. Kostkę Sandera moczyłem ale niestety nic to nie zmieniło.

Czy położenie np gęstej siateczki na taflę wody, albo pływających roślin w tym miejscu gdzie bąbelki wylatują nie rozwiązało by problemu? Zwolnienie powietrza w ten sposób powinno znacznie zredukować rozchlapywanie wody przez co powinno być ciszej.

inerkoma pisze: ↑poniedziałek 26 kwie 2021, 12:17 kostka/kamieñ do klasycznego napowietrzacza.

https://panaqua.eu/napowietrzanie-akwar ... -10cm.html
Stosowałem coś takiego ( mniejszy ).
Bąble drobniutkie .

Problem jest taki że napowietrzany będzie kotnik. Poziom wody w kotniku jest dość niski - 3 cm. Jako że kamień jest bardzo mało zanużony efekt głośności jest dość wzmożony. Niestety rośliny na tafli wody odpadają.

@krasnal sprawdzę ten kamień.

U siebie mam kilka kostek eheima - niestety napowietrzacze wyzioneły ducha.

Wracając do poziomu głośności - przy powietrzu najcichszym ustrojstwem jaki znam to dyfuzor na wylot filtra zewnętrznego.
Kolejne miejsce - kostki eheima.
Kolejne jakakolwiek inna kostka.

Choć jest sposób najcichszy - podawanie czystego tlenu z butli.

Adams2121 pisze: ↑poniedziałek 26 kwie 2021, 19:44 podawanie czystego tlenu z butli

Nie spowoduje to :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_gazowa

Nie. Nie spowoduje - większość dużych hodowli korzysta z butli - inne metody nie dają rady.
Oczywiście można przedobrzyć jak ze wszystkim.
Lecz przy 1 mln. Ryb wyprodukowanych w ciągu roku to jedyne rozwiązanie, no i ciche. I najprostsze.
Co więcej określone gatunki są we wszystkich sklepach na terenie Polski od wielu lat. Właśnie z takich hodowli. Na tlenie.

Ej, no zaraz trzeba będzie do CO2 dokładać zasilanie O2! I kolejne dywagacje ile bąbli na sekundę! (zawsze 2!!!)


Wawariat

Wszystko zależy od skali.
Rozwiązań jest sporo. Nie każde nada się do akwarystyki. Na naszym poziomie.

Ludzie, ogarnijcie się. Po pandemii tlenu będzie pod dostatkiem, tyle instalacji tlenowych powstało. Już teraz trzeba się dogadywać z jakimś okolicznym szpitalem, żeby podciągnęli linię do Waszych zbiorników. Bo co oni z tymi instalacjami tlenowymi zrobią po pandemii? A tak to się przynajmniej do czegoś przydadzą.

W szpitalach jest zawsze tego typu instalacja, więc problemu nie będzie. Oprócz tego kilka innych gazów razem. Dociągnięcie do siebie do domu - koszt wykonania przekracza wartość przyszłych zysków. Butla taniej wychodzi.

Odgrzewam wątek, bo dostałem w swoje łapy nową pompę powietrza o patentowanej i zupełnie innej od znanych mi konstrukcji. Pompa firmy Aqualighter (znałem ich tylko z oświetlenia), model aPump Maxi (największa w rodzinie). Wyjątkowe maleństwo. Ma kształt dysku o średnicy nieco ponad 5cm i grubości trochę ponad 2cm. Naprawdę maleńka i na tyle lekka, że ma przyssawkę pozwalającą na przyklejenie jej do boku zbiornika. Dwa wyjścia powietrza pracujące równocześnie. Zgodnie z deklaracją wystarczy do obsłużenia zbiornika do 200L i potrafi wytworzyć na tyle duże ciśnienie, żeby tłoczyć do baniaków o wysokości lustra 80cm (naprawdę sporo). Głośność pracy podobno poniżej 35dB (znaczy jak szept). Zamiast tłoka albo cewki poruszającej membraną gumową, jest oparta o ceramiczną membranę z silnikiem piezoelektrycznym i podobno to czyni ją tak cichą. Przetestuję, sprawdzę głośność i wydajność, dam znać jak sobie to maleństwo radzi.

@tencin miałem to ustrojstwo.
Co do głośności to eheim jest cichszy. No i najważniejsze - wydajnością to nie grzeszy. Pompuje tak, jakby chciało a nie mogło....
W moim odczuciu to urządzenie trzeba rozpatrywać jako gadget a nie prawdziwy napowietrzacz.