Witam....
Znalazłem fajny korzonek tylko nie jestem pewny czy jest on do końca "martwy", jak to poznać i czym grozi włożenie świeżego korzenia do akwarium?
Swieży korzeń?
-
- Posty: 408
- Rejestracja: poniedziałek 22 mar 2021, 11:01
- 4
- Imię: Tomasz
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 25 times
Wszystko zależy od ryb jakie posiadasz i ich cenności. Ostatnio dorzucałem trochę chrustu do szkieł, tyle że sprawdzałem czy w środku nie są miękkie i żywe.
Jeśli masz wątpliwości - gotowanie i solenie i będzie po problemie.
Czasem warto samym karcherem potraktować drewno - to co odpadnie, nie nadaje się. Tylko Karcher musi być czysty, bez środków chemicznych.
Jeśli masz wątpliwości - gotowanie i solenie i będzie po problemie.
Czasem warto samym karcherem potraktować drewno - to co odpadnie, nie nadaje się. Tylko Karcher musi być czysty, bez środków chemicznych.
No i się stało, korzeń wrzuciłem do akwarium wczoraj popoludniu, a dzisiaj rano wyłowiłem pól obsady
,padły razbory, zwinniki blahera, bocje, pielegniczki kakadu, żyją kiryski, zbrojniki i otoski, a podobno są takie wrażliwe. Korzeń tylko przelałem wrzątkiem bo do gara się nie mieścił. Jak myślicie robić teraz podmiany co 2 dzień przez jakiś czas, żeby oczyścić wode i korzeń zostawić, czy go wywalić bo i tak coś będzie puszczał?
Na śmietnik w Radomiu, to chyba byś miał kawałek