Strona 1 z 1
Dziwna sytuacja, dwie martwe Amano i nie tylko.
: wtorek 11 maja 2021, 19:03
autor: Nanakamado
Dziś po powrocie z pracy przywitały mnie dwie martwe Amano (potencjalnie 3 ale samca i tak rzadko widuję) i jeden z kolcobrzuchów, który nie chce jeść (te ryby zawsze chcą jeść). Może to być powiązane ze sobą, albo przypadek.
Red cherry wydają się nie przejmować, podobnie jak dwa pozostałe kolcobrzuchy.
Parametry wydają się w porządku
NH4 poniżej wykrywalności
NO2 <0,01 ppm
N03 7 ppm
KH 5
GH 12
Wczoraj była podmianka, woda przefiltrowana przez Purolite A520E (co też nie powinno mieć znaczenia).
Jedyny szalony pomysł, który mam to fakt, że Purolite podmienia azot na chlor. Czyli jeśli dobrze rozumiem, przy obecności jonów sodu w akwarium, mogłem niechcący spowodować wzrost zasolenia powyżej wytrzymałości amano (niech jakiś forumowy chemik mnie poprawi jeśli bredzę).
Moje pytanie do Was jest co może się dziać, co jeszcze można sprawdzić? Co można zrobić, czy coś w ogóle?
: wtorek 11 maja 2021, 19:27
autor: tencin
Nanakamado pisze: ↑wtorek 11 maja 2021, 19:03
Purolite podmienia azot na chlor
Podmienia, ale chyba nie aż tak bardzo, żeby zatłuc Amano. Czytałem o próbach rozmnażania Amano bezpośrednio w słonawej wodzie. Co prawda larwy się nie chciały wykluć (jednak do wyklucia woda musi być słodka), ale dorosłe bez problemu radziły sobie w słonawym zbiorniku.
Jeśli pierwsze padły Amano, to stawiałbym na amoniak (są bardzo wrażliwe), ale w testach nie wyszedł, więc odpada. Na drugim miejscu zerknąłbym, czy zbiornik się przypadkiem nie przegrzał. Trzecie podejrzenie to chlor w wodzie - Purolite tego nie załatwi, a mógł być jakiś skok poziomu chloru w wodociągu. Ja czasami nawet RODI odstawiam jeszcze na 24h po filtracji, bo wyraźnie śmierdzi chlorem mimo że filtr działa OK i daje wodę o przewodności grubo poniżej 10 uS. Węgiel nie usuwa zbyt skutecznie chloru, membrana też nie do końca daje radę.
: wtorek 11 maja 2021, 20:37
autor: Nanakamado
tencin pisze: ↑wtorek 11 maja 2021, 19:27
Ja czasami nawet RODI odstawiam jeszcze na 24h po filtracji, bo wyraźnie śmierdzi chlorem mimo że filtr działa OK i daje wodę o przewodności grubo poniżej 10 uS. Węgiel nie usuwa zbyt skutecznie chloru, membrana też nie do końca daje radę.
Wodę mam z własnej studni, więc może być sporo syfu, ale akurat nie chlor.
Podmienia, ale chyba nie aż tak bardzo, żeby zatłuc Amano
też mi się tak wydawało
Na drugim miejscu zerknąłbym, czy zbiornik się przypadkiem nie przegrzał.
A to jest jakaś myśl 26 stopni było jak wróciłem (normalnie 24), więc może coś skoczyło w ciągu tego upalnego dnia. Baniak jest na parapecie, ale odizolowany jest od okna styropianem i jeszcze na zewnątrz jest biały karton, więc powinno dobrze izolować.
Dodam, że amano były ewidentnie zupełnie świeżo padłe. Musiały jakoś w ciągu dnia, bo jakby padły nocą, to już by pewnie nie były takie twarde, świeże i bez smrodku,.
Dzięki za tropy. Może muszę, prześledzić kwestie temperatury. Z drugiej strony latem nic się nie działo. Chyba, że coś się dziwnego stało i faktycznie nastąpiło nagrzanie od tych 24 do >30.
: wtorek 11 maja 2021, 21:24
autor: tencin
@Nanakamado, skoro ze studni, to może któryś sąsiad pojechał na wiosnę jakąś chemią ogródek, przesiąknęło do wód gruntowych i masz teraz w studni np. związki miedzi? Mogło tak się stać?
: wtorek 11 maja 2021, 21:33
autor: Nanakamado
W teorii mogło, w praktyce poza sporą ilością azotu (dlatego purolite) raczej w okolicy nie ma problemów z wodą. Są jakieś skuteczne i nie kosztujące majątku testy na miedź w wodzie?
: środa 12 maja 2021, 07:42
autor: eva
@tencin czy wiesz może, jaka temperatura jest już dla Amano szkodliwa?
: czwartek 13 maja 2021, 11:51
autor: Nanakamado
Kolcobrzuch wrócił do normalnego zachowania, ale zagadka martwych amano pozostaje nierozwiązana. Może to faktycznie jakiś nagły skok temperatury, czy coś?
: czwartek 13 maja 2021, 13:01
autor: tencin
eva pisze: ↑środa 12 maja 2021, 07:42
czy wiesz może, jaka temperatura jest już dla Amano szkodliwa?
Są całkiem odporne, dają radę nawet przy 30C. Tyle, że problemem może być nie sama temperatura, tylko jej nagła zmiana. Nagłe zmiany parametrów wody mogą też u krewetek wywołać gwałtownie przyśpieszoną wylinkę. Krewetka może być nieprzygotowana na to fizjologicznie i często takiej przyśpieszonej wylinki nie przeżywa.
: czwartek 13 maja 2021, 14:23
autor: eva
@Nanakamado , to bardzo dziwna historia. U mnie w akwarium (z Amano, Otoskami i Neonami) było wczoraj 27 stopni (była grzałka ale z termostatem na 23 stopnie). A w domu nie jest jakoś strasznie gorąco. Jeszcze nawet nie ma upałów. Gdyby Amano tak padały od wyższej temperatury, to chyba żadne nie przetrwałyby lata (chyba, że ktoś ma akwarium w piwnicy).
: czwartek 13 maja 2021, 17:33
autor: Nanakamado
@eva tak jak pisze @tencin bardziej problemem mógł być nagły skok temperatury (albo coś w wodzie). Akurat te amano przeżyły ostatnie lato, gdzie temperatury w akwarium potrafiły się utrzymywać na poziomie 29C.
: wtorek 18 maja 2021, 14:56
autor: Waldas
Parę dni temu miałem akcję, redki znajdywałem po 2-3 szt dziennie, na pewno padła jedna rybka o znalazłem szkielet w rogu. Jedna rybka pływała przy powierzchni, tak że mogłem ja ręką dotknąć bez większych reakcji, amano tak jakby wszystkie wytruło nie było widać - coś się działo w akwa, za cholerę nie wiedziałem co, tym bardziej że dopiero co zrobiłem podmianę (RO). W akcie rozpaczy użyłem to co miałem - a miałem Saechem Prime, po pierwszej dawce było widać niewielką poprawę - rybki jakby żywsze, amano pojawiły się, brak trupków... po trzech dniach dawkowania Prime'a wszystko wróciło do życia, pojawiły się amano, rybka odżyła...
Wg opisu Prime'a "Może być stosowany podczas procesu dojrzewania zbiornika do obniżania poziomu amoniaku i azotynów. Wiążąc azotany i azotyny, ułatwia ich usuwanie filtrom biologicznym. Neutralizuje też metale ciężkie obecne w wodzie kranowej". Podejrzewam, że nastąpił jakiś skok amoniaku/azotynów. Następnym razem jak zauważę takie objawy od razu Prime będzie w użyciu.
: wtorek 18 maja 2021, 16:21
autor: tencin
Waldas pisze: ↑wtorek 18 maja 2021, 14:56
W akcie rozpaczy użyłem to co miałem - a miałem Saechem Prime
Prime to dobry wybór. Oprócz chelatacji metali ciężkich oraz neutralizacji związków azotu, wiąże też chlor a to akurat nie każdy uzdatniacz potrafi.
Do neutralizacji związków azotu polecam Seachem Purigen - mała saszetka do filtra i po sprawie, wydajność tej żywicy jest niesamowita, bez porównania wyższa niż w przypadku węgla aktywowanego. Poza związkami azotu wiąże też ogólnie DOC, więc sprawdza się też dobrze przy walce z krasnalami. Tylko w typowym BW działa nieco zbyt agresywnie, bo w ciągu jednej doby potrafi odfiltrować z wody wszystkie związki humusowe i garbniki, zamiast BW robi się nagle CW...

: środa 19 maja 2021, 10:24
autor: Waldas
Purigen też w akcji... ale nie zauważyłem żeby Krasnym było gorzej
: środa 19 maja 2021, 10:57
autor: tencin
Waldas pisze: ↑środa 19 maja 2021, 10:24
Purigen też w akcji... ale nie zauważyłem żeby Krasnym było gorzej
U mnie zadziałała duża podmiana + Purigen + przez tydzień carbo w podwójnej dawce. No i oczywiście usunięcie źródła DOC, bo skądś się ono bierze a to właśnie nadmiar DOC jest napędem dla krasnych - może brudny filtr, może zamulone podłoże a może baniak jest już stary i pomoże tylko restart...

: środa 19 maja 2021, 11:04
autor: Waldas
taa... baniak już trochę ma - czeka na wymianę