[114] W czarnej ramie
: niedziela 21 mar 2021, 05:14
Chyba ze cztery lata zajęło mi zebranie się do restartu mojej 112, ale wreszcie nadszedł jej koniec i w jej miejsce pojawiło się szkło w ramie.
Plan no to akwarium był zupełnie inny, a miejsce w którym stoi przewidziane pod coś zupełnie innego. Akwarium mieliście poznać rok temu podczas Animals Days w Nadarzynie, gdzie miało stanąć obok Naszego Ramiaka. Stąd też jego wymiary 70 x 35,5 x 46cm, miał być młodszym bliźniakiem z nowoczesną filtracją i oświetleniem.
W chwili obecnej akwarium napędza Aquael Unimax 150, oświetlenie to stary moduł Aquael Leddy 500 o porażającej mocy 9W sterowany przez S2 Pro (te modele miały zasilacze we wtyczkach, do lampy idzie tylko + i - więc po zamontowaniu złączek w miejscu włącznika daje się tym sterować).Grzałka to jakiś Happet 100W, jakoś nie mogę się zebrać żeby go wymienić na coś innego. Prokrastynacja to moje drugie imię.
Akwarium wystartowało 11.11.2020. Początkowo sporo negatywnych opinii zebrały te kamyki otaczające podstawę korzeni, które znalazły się tam celem stabilizacji i ograniczenia w rozgrzebywaniu podłoża przez kiryski. Red moory tradycyjnie oblazły śluzem, trochę pierwotniaków, ale to sobie przeszło. W międzyczasie uzupełniłem otoczenie akwarium montując taki ażurek i doniczki z badylkami.
Na chwilę obecną doszło jeszcze więcej Staurogyne repens którą obdarował mnie Kolega radmac. Jak zwrócicie uwagę to kamyków już w zasadzie nie widać, a oprócz roślin wiąże się to też z przemieszczeniem podłoża. Wylot z filtra znajduje się w prawym tylnym rogu i skierowany jest w stronę lewego przedniego. Wywołany w ten sposób obieg powoduje, że podłoże rozgrzebywane przez kirysy przemieszcza się w stronę prawego tyłu. Wrzucę niedługo nowe zdjęcie to zobaczycie jak to postępuje. Przyrosty roślinne nie są może imponujące ale oprócz niewielkiej ilości światła zbiornik funkcjonuje na czystym RO, bez żadnych dodatków.
Plan no to akwarium był zupełnie inny, a miejsce w którym stoi przewidziane pod coś zupełnie innego. Akwarium mieliście poznać rok temu podczas Animals Days w Nadarzynie, gdzie miało stanąć obok Naszego Ramiaka. Stąd też jego wymiary 70 x 35,5 x 46cm, miał być młodszym bliźniakiem z nowoczesną filtracją i oświetleniem.
W chwili obecnej akwarium napędza Aquael Unimax 150, oświetlenie to stary moduł Aquael Leddy 500 o porażającej mocy 9W sterowany przez S2 Pro (te modele miały zasilacze we wtyczkach, do lampy idzie tylko + i - więc po zamontowaniu złączek w miejscu włącznika daje się tym sterować).Grzałka to jakiś Happet 100W, jakoś nie mogę się zebrać żeby go wymienić na coś innego. Prokrastynacja to moje drugie imię.

Akwarium wystartowało 11.11.2020. Początkowo sporo negatywnych opinii zebrały te kamyki otaczające podstawę korzeni, które znalazły się tam celem stabilizacji i ograniczenia w rozgrzebywaniu podłoża przez kiryski. Red moory tradycyjnie oblazły śluzem, trochę pierwotniaków, ale to sobie przeszło. W międzyczasie uzupełniłem otoczenie akwarium montując taki ażurek i doniczki z badylkami.
Na chwilę obecną doszło jeszcze więcej Staurogyne repens którą obdarował mnie Kolega radmac. Jak zwrócicie uwagę to kamyków już w zasadzie nie widać, a oprócz roślin wiąże się to też z przemieszczeniem podłoża. Wylot z filtra znajduje się w prawym tylnym rogu i skierowany jest w stronę lewego przedniego. Wywołany w ten sposób obieg powoduje, że podłoże rozgrzebywane przez kirysy przemieszcza się w stronę prawego tyłu. Wrzucę niedługo nowe zdjęcie to zobaczycie jak to postępuje. Przyrosty roślinne nie są może imponujące ale oprócz niewielkiej ilości światła zbiornik funkcjonuje na czystym RO, bez żadnych dodatków.