tencin pisze: ↑piątek 14 sty 2022, 18:37
Trochę większa jednak rozpiętość. Ułamek mikrometra to nanobakterie, za to te największe na upartego widać gołym okiem - bakterie siarkowe
Thiomargarita namibiensis rosną max do 2 mm, ale to już oczywiście skrajność nawet w ich przypadku, normalnie nie przekraczają 0,5 mm (to i tak sporo).

Przecież nie o bakterie siarkowe tu chodzi. Nie pamiętam teraz źródła, ale postaram się odszukać:
Nitrosomonas 0,7÷1,5 × 1,0÷2,4 μm
Nitrosospira 0,3÷0,8 × 1,0÷8,0 μm
Nitrobacter 0,7÷1,5 × 1,0÷2,4 μm
Jeśli pory nie są chwytem reklamowym, to czemu działają bioballe, których powierzchnia dostępna wynosi w zależności od rozmiaru 0,3÷0,8 m²/dm³? Chodzi o to, że bakterie nie muszą siedzieć w wąskich kanalikach, w których nawet się zmieszczą, ale pojedynczo, przy okazji narażając się na deficyt tlenu, gdyby ten kanalik miał długość powyżej 0,4 mm (i uwierz, w tych kanalikach nie ma przepływu wody).
Siedzą sobie na szybach, roślinach, podłożu i „ozdobach” (filtr to też „ozdoba” w zasadzie). Natomiast niezależnie od sposobu transportu substancji szybciej skończy im się amoniak i azotyny niż tlen, którego w wodzie w normalnych warunkach jest spory nadmiar. Czy to spowoduje śmierć komórek? Nie wiem, nie jestem biologiem. Ale jeśli tak, to nie z braku tlenu. W dłuższej perspektywie tak, bo amoniak będzie wciąż w filtrze generowany w wyniku rozkładu biomasy, ale to trochę dłuższy proces.
Co do samych porów, w skrajnym przypadku poru cylindrycznego o średnicy, powiedzmy 2 μm, powierzchnia wyjdzie dokładnie π razy większa niż w rzeczywistości, bo na całym obwodzie zmieści się dokładnie jedna bakteria, choć powierzchnia ścian wskazywałaby co innego.
Teraz ćwiczenie rachunkowe:
Przyjmijmy rozsądne założenie, że ceramika ma gęstość materiałową 2 g/cm³, a całego ziarna 0,5 g/cm³, czyli tyle, co średni beton komórkowy. Oznacza to, że 1 g takiej ceramiki będzie miał objętość 2 cm³. Samego materiału (ścianek porów) będzie 0,5 cm³, czyli objętość porów to 1,5 cm³/g.
Teraz załóżmy, że wszystkie pory są idealne, tj. płaskie (najefektywniejsza powierzchnia) i mają idealny rozmiar 2 μm. Podzielenie 1,5 cm³/g przez 0,0002 cm daje wynik 7500 cm²/g, czyli 0,75 m²/g. W rzeczywistości sytuacja nie jest tak idealna, bo np. pory nie są płaskie, więc ich powierzchnia jest mniej efektywna, nie mają jednolitego rozmiaru, przy czym mniejsze są bezużyteczne a większe mniej efektywne (z punktu widzenia udziału w powierzchni, a nie zasiedlenia). Wynik podany przez Ciebie,
@tencin niestety wciąż wygląda na chwyt marketingowy, choć oczywiście wszystkie podane przeze mnie założenia można podważać, by wycisnąć jeszcze trochę powierzchni.
Badanie metodą adsorpcji gazów (BET to nie metoda badania, tylko równanie do przeliczania wyników pomiarów ciśnienia gazu na powierzchnię) jest bardzo efektowne, tylko kompletnie nieprzydatne w akwarystyce. Ale ładnie się prezentuje na stronie produktu. Np. pierwszej z brzegu znalezionej
https://aquaspecto.pl/3ds-filter-media/. I co tam czytam?
3DS filter media
[...]Analiza powierzchni metodą BET określiła efektywną powierzchnię w zakresie 2850 m2/litr, znacznie przewyższając inne biologiczne media dostępne na rynku.
[...]3DS Filter Media posiadają pory o rozmiarach 20-30 μm, czyli ich rozmiar jest odpowiedni do osiedlania się i rozwoju pożytecznych bakterii.
Niby wszystkie informacje prawdziwe (tak sądzę), ale teraz sami policzcie, czy te dwie wyróżnione liczby są spójne...
Co do obligatoryjnych lub fakultatywnych aerobów, na razie się nie wypowiem, bo muszę się douczyć, ale będę szukał pod →anammox (anaerobic ammonium oxidation).
Edyta, tak na szybko:
Nitrification in Marine Systems
Bess B. Ward, in Nitrogen in the Marine Environment (Second Edition), 2008
4.6 Oxygen concentration
Nitrifying bacteria are traditionally considered to be obligate aerobes; they require molecular oxygen for reactions in the N oxidation pathways and for respiration. They are reputed to be microaerophiles, however, who thrive best under relatively low oxygen conditions. Microaerophily may be important in interface environments such as the sediment water interface and in the oxygen minimum zones of the ocean. The role of oxygen in sedimentary nitrification and coupled nitrification/denitrification is discussed above in the section on nitrification in sediments.
While net nitrification and growth at the expense of inorganic N occurs only under aerobic conditions in autotrophic nitrifiers, both NH3- and NO2−-oxidizing nitrifiers are apparently capable of partial or even complete denitrification. Loss of fixed N has been observed in cultures of nitrifying bacteria growing at reduced oxygen tension.
Tłumaczenie:
Bakterie nitryfikacyjne są tradycyjnie uważane za bezwzględne tlenowce; wymagają tlenu cząsteczkowego do reakcji w cyklu utleniania związków azotu i do oddychania. Uważa się jednak, że są mikroaerofilami, które najlepiej rozwijają się w warunkach stosunkowo niskiego stężenia tlenu. Mikroaerofilia może być ważna w środowiskach granicy faz, takich jak osad-woda oraz w strefach minimalnej zawartości tlenu w oceanie. Rola tlenu w nitryfikacji osadowej i sprzężonej nitryfikacji/denitryfikacji została omówiona powyżej w części poświęconej nitryfikacji w osadach.
Podczas gdy nitryfikacja netto i wzrost kosztem nieorganicznego N zachodzi tylko w warunkach tlenowych w autotroficznych nitryfikatorach, zarówno nitryfikatory utleniające NH₃, jak i NO₂⁻ są najwyraźniej zdolne do częściowej lub nawet całkowitej denitryfikacji. Ubytek związanego azotu zaobserwowano w kulturach bakterii nitryfikacyjnych rosnących w warunkach obniżonej prężności tlenu.
Druga Edyta:
Jakby ktoś był na tyle walnięty, żeby sobie poczytać do poduszki, to już znalazłem całość do ściągnięcia:
https://hahana.soest.hawaii.edu/cmorese ... ._2008.pdf