wawarium.pl

Ponieważ bardzo zainteresowały mnie ostatnio babki i jest "kilka" osób na forum posiadających te ryby to pomyślałem sobie, że możnaby stworzyć specjalnie dedykowany dla nich wątek, w którym możnaby je opisywać i dzielić się doswiadczeniami z ich hodowli:-) Zapraszam do dzielenia się wiedzą.

Moje Babki choć trzymane są w 240 l poruszają się po 1/4 powierzchni dna. Trzymają się blisko swoich kamieni lub przebywają na liściach roślin
rosnących przy kamieniach. Nie widziałem żeby podpływały do tafli wody.

Czy to Stiphodon semoni?

DanielP pisze: ↑czwartek 10 lut 2022, 21:34 Czy to Stiphodon semoni?

chyba tak

Bardzo ładne samce w doskonałej kondycji
Urządzają sobie bójki o terytorium i samiczki?

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka

Mam pytanie o płeć. Jeśli chodzi o moje Babki Dragon, Schismatogobius Ampluvinculusto czytałam, że samiczki są mniejsze i mają węższy pysk, szczęki. Tak to wygląda. Te większe się bardziej przeganiają.
Jeśli chodzi o Orange mniejszy osobnik (wydaje mi się, że ma mniejsze szczęki) zajmuje jeden kamień i goni większego (szerszy pysk). Więc chyba ten mniejszy to samiec? Czy poza kolorystyką macie jakieś wskazówki co do płci babek?

Wąska morda: Szeroka morda:

Limak86 pisze: ↑czwartek 10 lut 2022, 21:53 Urządzają sobie bójki o terytorium i samiczki?

Jak dla mnie to jest raczej zabawa w berka

Te Orange chętnie przebywają u góry, wysoko na żabienice, na szkle, na filtrze. W toni też pływają strasząc Drobnotki. Załączam zdjęcia, niestety niewyraźne bo szybkie są.

Przyniosłam dziś nowe babki blue (Stiphodon Semoni) z tapajosa. Poniżej relacja.

Babki Orange obserwowały z zaciekawieniem cały proces aklimatyzacji: Po wpuszczeniu do akwarium okazało się kto jest prawdziwym glonojadem. Babki blue zaczęły ciamkać mordami po całym akwarium. Szybko znalazły kamień spirulinowy. Babka Orange dominant vel mała zakapiorka próbowała je nieudolnie przeganiać bo to jej miejscówka. Pilnuje i nie bardzo wie co robić (po lewej). Babka Orange (po prawej) nie jest zachwycona. Ciągle goni swojego kolegę Orange, z tymi drugimi nie wie co ma zrobić. Zaczęła nawet podjadać spirulinę. W akcie desperacji siedzi na kamieniu, żeby chociaż go zająć. Babki blue jedzą glony ze wszystkiego. Nawet nitkowate z korzenia: Babki Orange to raczej wyspecjalizowani Drapieżcy. One po niczym nie ciamkają mordami. Za to zjadły wszystkie mini Drobnotki. Widziałam jak na nie polowały. Skakały do tafli wody. Polowały nawet na większe, ale dały spokój.

Super fotorelacja
Widzę, że stadko rośnie Czyżby tym razem trafiły się same samiczki ? Nie widać jeszcze charakterystycznego wybarwienia "blue" dla samców, ale być może muszą się jeszcze zaaklimatyzować...

Super nowi mieszkańcy, gratulacje.
Ja tu raczej widzę głównie lub nawet same samce. Kolor na pysku już widać na dwóch zdjęciach, paski poziome na ciele też raczej samcowe niż samiczkowe

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka

Tak. Niektóre mają trochę kobaltowego niebieskiego, głównie na pysku. Na razie wyglądają na zachwycone. Mam nadzieję, że cztery kamienie spirulinowe (trzy są małe) to nie przesadziłam. Te babki blue nie gonią Drobnotek. Sądzę, że z takimi to spokojnie można trzymać nawet narybek. Nie trzeba tylko kupować niewiadomo czego w sklepie Natomiast te Orange są przefajne, więc nie mogę ich za nic w świecie oddać.
@DanielP do Drobniczek/Drobnotek to raczej Stiphodon Semoni.

Dzięki Eva. Myślałem właśnie o S. semoni ale obawiam się, że dla nich może być zbyt mała moja kosteczka:-(

Próba zaprzyjaźnienia ze strony babek blue. Nie unikają orangów. Nie dają się też zdominować (zwłaszcza dominant z grupy blue). Tu już rośnie napięcie u babki Orange małej dominantki/dominanta. Ona się za bardzo nie chce zaprzyjaźniać. Dalej Orange ugryzła w pysk blue. Blue chwilowo uciekła, ale nie z podkulonym ogonem.

Eva to przedostatnie zdjęcie jest super

W jakiej temperaturze trzymacie Wasze babki? 25 stopni jest ok?

eva pisze:W jakiej temperaturze trzymacie Wasze babki? 25 stopni jest ok?

Taka temperatura powinna być ok, generalnie niższe temperatury są lepsze ze względu na natlenienie wody.
Ja w zeszłoroczne upały miałem pod 30 i to się dopiero źle skoczyło na babek. Jak będziesz trzymać koło 25 a w lato do 28 to będzie w porządku.

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka

Babki blue wybarwiają się i chyba są to faktycznie same samce. Natomiast dominant Blue i dominant/ka Orange zawiązały dziwną komitywę. Po kilku przepychankach i conajmniej jednym ugryzieniu w mordę postanowiły dzielić teren. Obie odstraszają wszystkie inne babki, ale nie siebie nawzajem. Zdarza im się nawet usiąść z ogonami na sobie. Nie wiem jak Dominant Blue odróżnia tego drugiego Orange, ale odróżnia i jego goni. Niesamowite te rybole.

Czy można je trzymać na aktywnym podłożu?

eva pisze:Babki blue wybarwiają się i chyba są to faktycznie same samce.

Natomiast dominant Blue i dominant/ka Orange zawiązały dziwną komitywę. Po kilku przepychankach i conajmniej jednym ugryzieniu w mordę postanowiły dzielić teren. Obie odstraszają wszystkie inne babki, ale nie siebie nawzajem. Zdarza im się nawet usiąść z ogonami na sobie. Nie wiem jak Dominant Blue odróżnia tego drugiego Orange, ale odróżnia i jego goni. Niesamowite te rybole...

Mam 4 babki kupione jako tęczowe ale są raczej niebiesko zielone. I też na początku zadzierały ze sobą konkretnie. A teraz są dwie pary i podzieliły się baniakiem mniej więcej na pół. Często przesiadują w parach na liściu albo kamieniu. Tylko mi trudno stwierdzić czy to te same pary...

Wawariat

@radmac bardzo ciekawe zachowania. Wrzuć zdjęcia babek to zobaczymy jaki gatunek.
Orange (powinny się raczej nazywać Beżowe) odróżniam. Dominanta Blue trochę, ale można się pomylić. W każdym razie w tym przypadku trzymają się ze sobą dwa dominanty. Wygląda to na początek pięknej przyjaźni w myśl „wróg mojego wroga jest moim przyjacielem”

Ciekawostka - u babek typu stiphodon czy sicyopterus głowa zachowuje na prawdę ogromną ruchomość zwłaszcza góra-dół. Dzięki temu lepiej dopasowują się do podłoża, kamieni itp, tak to sobie tłumaczę przynajmniej Bardzo interesujące jest ewolucyjne przystosowanie tych ryb do środowiska i pobierania pokarmu.
Poniżej mój sicyopterus i niemal 90-stopniowy "skłon" głowy


Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka

@Limak86 jaki on śliczny jest, taki tłuściutki Z tą głową to też super sprawa. To już są prawie jaszczurki.
Piękna ta zieleń na kamieniach. Gdyby mi ktoś dwa lata temu powiedział, że będę zazdrościła zaglonionych kamieni, to bym się popukała w głowę
Chciałabym Cię jeszcze zapytać czy masz samice blue? Wiem ze zdjęć jak wyglądają, ale jestem ciekawa czy też maja niebieski połysk i czy samce też je przeganiają? Mam jedną rybkę podejrzaną o bycie samiczką, ale niewyraźnie wygląda.

Teraz już w ogóle nie mam tych babek, został mi 1 samiec. Ale kiedyś miałem mieszany układ. Samice wyglądają jak na zdjęciach w Google, zupełnie identycznie jak samice większości stiphodonow. Różnią się raptem wielkością i nieco ciemnym wzorem na plecach ale generalnie samiece nie mają żadnych oznak barwnych nawiązujących do samców. Więc jeśli osobnik ma jakiś niebieski lub zielony poblask choćby delikatny to raczej samiec.
Samce generalnie bardziej interesują się sobą na wzajem niż samicami, taka była moja obserwacja.

Wysłane z mojego SM-A225F przy użyciu Tapatalka