Korzenie w podłożu po obcięciu rośliny

[eva]

W małym akwarium 45 l, obcięłam, tuż pod linią podłoża, dwie żabienice. Ich korzenie rozpełzła się po całym akwarium (widać je przy szybach, w podłożu). Nie da się ich wyciągnąć, a pewnie jest ich sporo.Czego mogę się w tej sytuacji spodziewać? Zgniją i zatrują rybom wodę? A może podgniją i staną się żyzną glebą dla następnych roślin? Czy trzeba wymienić podłoże? To będzie raczej trudne.

[denkmal]

W małym akwarium 45 l, obcięłam, tuż pod linią podłoża, dwie żabienice. Ich korzenie rozpełzła się po całym akwarium (widać je przy szybach, w podłożu). Nie da się ich wyciągnąć, a pewnie jest ich sporo.Czego mogę się w tej sytuacji spodziewać? Zgniją i zatrują rybom wodę? A może podgniją i staną się żyzną glebą dla następnych roślin? Czy trzeba wymienić podłoże? To będzie raczej trudne.

Nic nie rób. Korzeń jak korzeń... pewnie w końcu się rozłoży (co nie jest równoważne z "gniciem")
Nie przejmowałbym się nim, ani nie demolował akwarium próbując wyciągać.

[Jarzy]

@eva Moje ulubione podejście: poczekaj aż zrobi się samo. Jak zaczniesz cuda wyczyniać tylko wzburzysz podłoże w małej objętości wody. Jeśli olejesz temat to pewnie badyl odrośnie albo rozpadnie się.

[Tomek B.]

@eva Dokładnie tak, jak piszą moi przedmówcy. Doświadczeni fachowcy od roślinnych zbiorników odradzają wyrywanie roślin (lub tez samych korzeni) bo do słupa wody dostają się wszystkie zgromadzone tam osady, bogate w azot i fosfor, co często kończy się eksplozją glonów. Obciąć nad podłożem i zapomnieć

[eva]

To zostawiam. Dzięki! Obcięłam zamiast wyrywać z korzeniami, bo tak mi kiedyś na forum mądrzy Wawarianie doradzali.

[Jarzy]

@Tomek B. @eva Ja wyrywam dużo i często Glonów brak.

[eva]

@Jarzy może korzenie masz umiarkowane.

[Jarzy]

@eva Spójrz na kryptokoryny ode mnie.

[Tomek B.]

@Tomek B. @eva Ja wyrywam dużo i często Glonów brak.

To zależy od tego. ile Ci się uzbierało w podłożu .