Ślimak Filopaludina martensi
: czwartek 12 maja 2022, 15:06
W ciągu ostatnich dwóch lat, od czasu, kiedy popularne w akwarystyce ampularie (Pomacea diffusa) stały się nielegalne, na rynku pojawiły się nowe, importowane gatunki ślimaków. Jeden z nich na pewno podbije serca miłośników ampularii, zwłaszcza jej odmiany niebieskiej, bo i kształtem muszli i kolorem ciała bardzo ją przypomina – jest to Filopaludina martensi. (Tytułem wyjaśnienia – w związku z wejściem w życie Ustawy z dnia 13 lutego 2020 r. o ochronie roślin przed agrofagami, gdzie ślimaki z rodzaju Pomacea, czyli m.in. popularne w akwarystyce ampularie, występują w wykazie agrofagów kwarantannowych dla Unii (Załącznik II) w części D – Mięczaki, na pozycji 1 (jako jedyne mięczaki) obowiązuje wobec nich "zakaz wprowadzania, przemieszczania, utrzymywania, rozmnażania lub uwalniania"),
Nazewnictwo i systematyka
Zastrzegam, że nie potrafię zweryfikować przynależności taksonomicznej znajdujących się w handlu ślimaków, ale na pewno panuje tu duże zamieszanie. Filopaludinę martensi można spotkać pod niepoprawną/nieaktuaną nazwą rodzajową Siamopaludina, mylona jest z innym gatunkiem – Filopaludina sumatrensis (która różni się kolorem muszli, która jest brązowo żółtawa z ciemniejszymi podłużnymi paskami i dorasta do mniejszych rozmiarów), czasami funkcjonuje jako podgatunek F. m. cambodjensis (co wydaje się prawdopodobne) a nazwy handlowe to: White wizard snail, Ghost wizard snail, White wonder snail, White miracle snail , Japanese trapdoor snail i jeszcze wiele innych kombinacji. Ja dla uproszczenia przyjęłam, że mam ślimaki Filopaludina martensi.

Występowanie
Ślimaki występują w Azji Południowo-Wschodniej – Laosie, Wietnamie, Tajlandii, Malezji i w Indonezji na Sumatrze. Zasiedlają wyłącznie wody słodkie i niewysychające okresowo – stojące (kanały, stawy, pola ryżowe, rowy nawadniające, bagna) lub rzeki i strumienie o powolnym nurcie. Lokalnie w Tajlandii w rejonie rzeki Ping są spożywane przez ludzi, aczkolwiek są pośrednim gospodarzem cerkarii i meta cerkarii przywr z rodzaju Echinostomatidae. Ciągle się zastanawiam, jak to się ma do importowanych ślimaków w naszych sklepach. Czy ktoś wie, czy one są badane? Leczone?
Wygląd
Podobno dorastają do 6 cm średnicy, ale w handlu spotyka się 3-4 cm osobniki. Co ciekawe wszystkie największe jakie kupiłam okazały się samicami a "maluchy" samcami, więc prawdopodobne jest, że samice osiągają większe rozmiary niż samce. Muszla jest kredowo-biała, starsze zwoje (bliżej czubka) są szarawe. Operculum jest szarobrązowe. Na muszli mogą osadzać się zielone glony, wtedy ślimak robi się brzydki, ale mamusia i tak go kocha. Ciało ślimaków jest szarawe, z ciemniejszą głową, pokryte żółtawymi kropkami. Młode osobniki, noworodki, są szare, prawie przejrzyste, z ciągnącą się pośrodku zwojów ciemniejszą pręgą, która zanika i u ślimaczków wielkości ok. 1 cm widoczna jest jako taki "rant". Ciałka mają szare z żółtymi kropeczkami, jak dorosłe. Płeć u dojrzałych osobników łatwo odróżnić. Samce mają prawy czułek przekształcony w narząd kopulacyjny, jest on grubszy, bardziej kontrastowo nakrapiany i noszony jest zwinięty blisko ciała. Lewy czułek samców jest cienki i służy jako narząd czuciowy i węchowy. Samice mają oba czułki cienkie, długie i symetryczne. Oddychają przez skrzela, ale nie zaobserwowałam, żeby miały jakąś szczególną potrzebę przebywania w szybkim nurcie natlenowanej wody.

Samiec
Rozmnażanie
Ślimaki Filopaludina martensi należą do rodziny Viviparidae (Żyworodkowate) i jak wszyscy jej przedstawiciele są rozdzielnopłciowe i rodzą żywe młode, które są miniaturką dorosłych, a konkretnie są jajożyworodne, czyli samica nosi w ciele jaja tak długo, aż zarodek przejdzie pełne przeobrażenie i zostaje wydalony w momencie opuszczania osłonki jajowej. Do zapłodnienia potrzebny jest osobnik żeński i męski, ale nie znalazłam informacji, czy samice mogą magazynować spermę tak, by jednorazowa kopulacja starczyła na wiele porodów. Samice rodzą zwykle nocą, więc porodu nie zaobserwowałam. W Internecie można znaleźć informację, że rozmnażają się powoli, ja mam moje ślimaki od marca 2022 i moje 112 litrowe akwarium jest wypełnione po sufit młodymi Filopaludinkami. Rosną w umiarkowanym tempie, największe mają teraz ok. 1 cm średnicy a noworodek rodzi się jako 3-4 mm maluszek. Jeżeli ktoś nie chce rozmnażających się ślimaków – jest na to prosta rada – trzeba trzymać same samce. Nie wiem jeszcze w jakim wieku różnicują się im czułki, ale tych 1-1,3 cm jeszcze są nierozróżnialne.
Dieta, żerowanie i zachowanie
Jeżeli ktoś uwierzy w zapewnienia internetowe, że to "pogromca glonów" to się rozczaruje. Ślimaki te mają małe otwory gębowe, małe i słabe tarki, które umożliwiają im jedzenie jedynie miękkich glonów, biofilmu i detrytusu. Nie jedzą żywych roślin! Chodząc po zaglonionej szybie liżą ją, ale praktycznie nie zostaje po tym lizaniu żaden ślad. Najwięcej czasu spędzają na grzebaniu w detrytusie, na butwiejącym korzeniu i chętnie jedzą pokarmy dla ślimaków, ale przychodzą zwykle jako ostatnie, jak już chips czy pałeczka dobrze się rozpadnie. Noworodki spędzają pierwsze tygodnie życia na korzeniu i w mule między roślinami. Filopaludiny są fakultatywnymi filtratorami, czyli mogą filtrować przez skrzela pokarm unoszący się w toni. Jak piszą w książce "Key Environments: Malaysia" pod redakcją Earl of Cranbrook (1988) cząstki pokarmu przyklejają się do śluzu na skrzelach, skąd transportowane są przy pomocy nabłonka rzęskowego rowkiem wzdłuż prawej strony głowy do otworu gębowego. Ja takiego procesu jeszcze na własne oczy nie zaobserwowałam, ale trzeba się przyjrzeć. Niestety nie znalazłam informacji na ile to filtrowanie jest im niezbędne do życia. Ja nie stosuję pokarmów dla filtratorów, ale mam mocno zeutrofizowane (czyli zaniedbane i zasyfione) akwarium i wydaje się, że to może być klucz do sukcesu. Nie wypowiem się w kwestii wymagań tych ślimaków co do parametrów wody, ponieważ nie robię testów. Trzymam je w warszawskiej kranówce, mają kawałek sepii, karmię markowymi pokarmami dla ślimaków, rybki żyją, krewetki żyją, ślimaczki żyją, roślinki rosną, glony rosną… więc uważam, że parametry wody są ok.
Nazewnictwo i systematyka
Zastrzegam, że nie potrafię zweryfikować przynależności taksonomicznej znajdujących się w handlu ślimaków, ale na pewno panuje tu duże zamieszanie. Filopaludinę martensi można spotkać pod niepoprawną/nieaktuaną nazwą rodzajową Siamopaludina, mylona jest z innym gatunkiem – Filopaludina sumatrensis (która różni się kolorem muszli, która jest brązowo żółtawa z ciemniejszymi podłużnymi paskami i dorasta do mniejszych rozmiarów), czasami funkcjonuje jako podgatunek F. m. cambodjensis (co wydaje się prawdopodobne) a nazwy handlowe to: White wizard snail, Ghost wizard snail, White wonder snail, White miracle snail , Japanese trapdoor snail i jeszcze wiele innych kombinacji. Ja dla uproszczenia przyjęłam, że mam ślimaki Filopaludina martensi.

Występowanie
Ślimaki występują w Azji Południowo-Wschodniej – Laosie, Wietnamie, Tajlandii, Malezji i w Indonezji na Sumatrze. Zasiedlają wyłącznie wody słodkie i niewysychające okresowo – stojące (kanały, stawy, pola ryżowe, rowy nawadniające, bagna) lub rzeki i strumienie o powolnym nurcie. Lokalnie w Tajlandii w rejonie rzeki Ping są spożywane przez ludzi, aczkolwiek są pośrednim gospodarzem cerkarii i meta cerkarii przywr z rodzaju Echinostomatidae. Ciągle się zastanawiam, jak to się ma do importowanych ślimaków w naszych sklepach. Czy ktoś wie, czy one są badane? Leczone?
Wygląd
Podobno dorastają do 6 cm średnicy, ale w handlu spotyka się 3-4 cm osobniki. Co ciekawe wszystkie największe jakie kupiłam okazały się samicami a "maluchy" samcami, więc prawdopodobne jest, że samice osiągają większe rozmiary niż samce. Muszla jest kredowo-biała, starsze zwoje (bliżej czubka) są szarawe. Operculum jest szarobrązowe. Na muszli mogą osadzać się zielone glony, wtedy ślimak robi się brzydki, ale mamusia i tak go kocha. Ciało ślimaków jest szarawe, z ciemniejszą głową, pokryte żółtawymi kropkami. Młode osobniki, noworodki, są szare, prawie przejrzyste, z ciągnącą się pośrodku zwojów ciemniejszą pręgą, która zanika i u ślimaczków wielkości ok. 1 cm widoczna jest jako taki "rant". Ciałka mają szare z żółtymi kropeczkami, jak dorosłe. Płeć u dojrzałych osobników łatwo odróżnić. Samce mają prawy czułek przekształcony w narząd kopulacyjny, jest on grubszy, bardziej kontrastowo nakrapiany i noszony jest zwinięty blisko ciała. Lewy czułek samców jest cienki i służy jako narząd czuciowy i węchowy. Samice mają oba czułki cienkie, długie i symetryczne. Oddychają przez skrzela, ale nie zaobserwowałam, żeby miały jakąś szczególną potrzebę przebywania w szybkim nurcie natlenowanej wody.

Samiec
Rozmnażanie
Ślimaki Filopaludina martensi należą do rodziny Viviparidae (Żyworodkowate) i jak wszyscy jej przedstawiciele są rozdzielnopłciowe i rodzą żywe młode, które są miniaturką dorosłych, a konkretnie są jajożyworodne, czyli samica nosi w ciele jaja tak długo, aż zarodek przejdzie pełne przeobrażenie i zostaje wydalony w momencie opuszczania osłonki jajowej. Do zapłodnienia potrzebny jest osobnik żeński i męski, ale nie znalazłam informacji, czy samice mogą magazynować spermę tak, by jednorazowa kopulacja starczyła na wiele porodów. Samice rodzą zwykle nocą, więc porodu nie zaobserwowałam. W Internecie można znaleźć informację, że rozmnażają się powoli, ja mam moje ślimaki od marca 2022 i moje 112 litrowe akwarium jest wypełnione po sufit młodymi Filopaludinkami. Rosną w umiarkowanym tempie, największe mają teraz ok. 1 cm średnicy a noworodek rodzi się jako 3-4 mm maluszek. Jeżeli ktoś nie chce rozmnażających się ślimaków – jest na to prosta rada – trzeba trzymać same samce. Nie wiem jeszcze w jakim wieku różnicują się im czułki, ale tych 1-1,3 cm jeszcze są nierozróżnialne.
Dieta, żerowanie i zachowanie
Jeżeli ktoś uwierzy w zapewnienia internetowe, że to "pogromca glonów" to się rozczaruje. Ślimaki te mają małe otwory gębowe, małe i słabe tarki, które umożliwiają im jedzenie jedynie miękkich glonów, biofilmu i detrytusu. Nie jedzą żywych roślin! Chodząc po zaglonionej szybie liżą ją, ale praktycznie nie zostaje po tym lizaniu żaden ślad. Najwięcej czasu spędzają na grzebaniu w detrytusie, na butwiejącym korzeniu i chętnie jedzą pokarmy dla ślimaków, ale przychodzą zwykle jako ostatnie, jak już chips czy pałeczka dobrze się rozpadnie. Noworodki spędzają pierwsze tygodnie życia na korzeniu i w mule między roślinami. Filopaludiny są fakultatywnymi filtratorami, czyli mogą filtrować przez skrzela pokarm unoszący się w toni. Jak piszą w książce "Key Environments: Malaysia" pod redakcją Earl of Cranbrook (1988) cząstki pokarmu przyklejają się do śluzu na skrzelach, skąd transportowane są przy pomocy nabłonka rzęskowego rowkiem wzdłuż prawej strony głowy do otworu gębowego. Ja takiego procesu jeszcze na własne oczy nie zaobserwowałam, ale trzeba się przyjrzeć. Niestety nie znalazłam informacji na ile to filtrowanie jest im niezbędne do życia. Ja nie stosuję pokarmów dla filtratorów, ale mam mocno zeutrofizowane (czyli zaniedbane i zasyfione) akwarium i wydaje się, że to może być klucz do sukcesu. Nie wypowiem się w kwestii wymagań tych ślimaków co do parametrów wody, ponieważ nie robię testów. Trzymam je w warszawskiej kranówce, mają kawałek sepii, karmię markowymi pokarmami dla ślimaków, rybki żyją, krewetki żyją, ślimaczki żyją, roślinki rosną, glony rosną… więc uważam, że parametry wody są ok.
