Drodzy Wawarianie,
Serdecznie wszystkich zapraszamy na comiesięczne spotkanie forum WaWarium.
Czas 23.02.2019 - 17:00.
Nie gryziemy, nie bijemy, nie gadamy o polityce, religiach i o innych "zapalnikach"
Gadamy o tym, co nas łączy, nie dzieli i dobrze się razem bawimy!
Szczególnie mile widziani są nowi użytkownicy wawarium.pl!
Poznajmy się, bo trochę ze sobą pobędziemy!
Szukajcie naszego logo Smorenki. Do zobaczenia na miejscu.
Serdecznie wszystkich zapraszamy na comiesięczne spotkanie forum WaWarium.
Czas 23.02.2019 - 17:00.
Nie gryziemy, nie bijemy, nie gadamy o polityce, religiach i o innych "zapalnikach"

Gadamy o tym, co nas łączy, nie dzieli i dobrze się razem bawimy!
Szczególnie mile widziani są nowi użytkownicy wawarium.pl!
Poznajmy się, bo trochę ze sobą pobędziemy!
Szukajcie naszego logo Smorenki. Do zobaczenia na miejscu.
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
-
- Posty: 425
- Rejestracja: 08 sty 2018, 15:16
- Imię: Adrian
- Pochwalił: 7 razy
- Został pochwalony: 3 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Pożyczyłbym karmnik na ok. miesiąc.
Mógłbym podjechać poniedziałek,wtorek. Oddalbym na początku października.
Z wymagań: działający, sprawdzony(nie robiący niespodzianek).
Mógłbym podjechać poniedziałek,wtorek. Oddalbym na początku października.
Z wymagań: działający, sprawdzony(nie robiący niespodzianek).
-
- Posty: 1540
- Rejestracja: 09 sty 2018, 16:09
- Lokalizacja: Błonie
- Imię: Piotr
- Pochwalił: 17 razy
- Został pochwalony: 9 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Ja też mam, nówka sztuka nie śmigana - działać raczej powinien zatem, co do niespodzianek nie mam pojęcia
Z podwodnej krainy,
Boro1
Boro1
-
- Posty: 1295
- Rejestracja: 09 sty 2018, 18:17
- Imię: falco
- Pochwalił: 7 razy
- Został pochwalony: 21 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Karmika nie mam, ale podpowiem od 2 strony...
Wbrew pozorom w akwarium jest tak dużo pożywienia, że kilka tygodni bez regularnego karmienia nic nie zmieni. Mało tego, jest to o wiele pewniejsze, niż... karmik, który zawsze może się zwalić a przedawkowanie (zwłaszcza suchego) pokarmu, to katastrofa.
Oczywiście nie można twierdzić, że wszystko na pewno się zepsuje, na pewno awarie są o wiele rzadsze niż prawidłowe działanie, ale uważam, że kilka tygodni bez karmienia jest bezpieczniejsze i to bez uszczerbku na zdrowiu.
Wbrew pozorom w akwarium jest tak dużo pożywienia, że kilka tygodni bez regularnego karmienia nic nie zmieni. Mało tego, jest to o wiele pewniejsze, niż... karmik, który zawsze może się zwalić a przedawkowanie (zwłaszcza suchego) pokarmu, to katastrofa.
Oczywiście nie można twierdzić, że wszystko na pewno się zepsuje, na pewno awarie są o wiele rzadsze niż prawidłowe działanie, ale uważam, że kilka tygodni bez karmienia jest bezpieczniejsze i to bez uszczerbku na zdrowiu.
-
- Posty: 1540
- Rejestracja: 09 sty 2018, 16:09
- Lokalizacja: Błonie
- Imię: Piotr
- Pochwalił: 17 razy
- Został pochwalony: 9 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Wiadomo, że lepiej przegłodzić ryby niż przekarmić, niemniej permanentnie głodna ryba nie będzie za mocno podkurzona, w efekcie czego zacznie polować na inne?
Kilka tygodni to jednak duży okres czasu, w szczególności, że ryby przyzwyczailiśmy do regularnych posiłków.
Kilka tygodni to jednak duży okres czasu, w szczególności, że ryby przyzwyczailiśmy do regularnych posiłków.
Z podwodnej krainy,
Boro1
Boro1
-
- Posty: 425
- Rejestracja: 08 sty 2018, 15:16
- Imię: Adrian
- Pochwalił: 7 razy
- Został pochwalony: 3 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
an207 pisze:Jak chcesz zapraszam. Posiadam takowy i przez najbliższy miesiąc, nie mam planów na wyjaz
Dziękuję. Dam pewnie znać po weekendzie, jak się zdecyduję.Kamil pisze:Jeżeli dalej szukasz to zapraszam na białołękę albo bródno
Będę wyjeżdżał na 3 tyg.
Niegocjuje z teściową 2 wizyty tygodniowo na karmienie rybek.
Akwarium ma 9 mięsiecy.
Teraz jest dla niego test bo 7 dni samo sobie. Wracam w piątek to zobaczę jak to wygląda.
Mam wyrzuty że na ten wyjazd nie pomyślałem o karmniku. Mam nadzieje że stworzonka dają radę bez większych problemów.
-
- Posty: 1295
- Rejestracja: 09 sty 2018, 18:17
- Imię: falco
- Pochwalił: 7 razy
- Został pochwalony: 21 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Yorgi - dasz karmik będziesz spokojniejszy, ale jak nie dasz, naprawdę nic złego się nie stanie a opcja z minimalnym (zaznaczam minimalnym
) dokarmieniem raz na tydzień, to już w ogóle zero stresu.
Jeśli ktoś trzyma "krwiożercze" duże ryby, które są agresywne z natury wobec siebie (choćby wszelakie Pielęgnice), to w sytuacji ekstremalnej owszem mogą się awanturować, ale to już przypadki krańcowe.
"Zwykłe" ryby (celowo uogólniam), do tego wszystko żerne, spokojnie znajdą coś do skubania, choć oczywiście na extra kąski nie mogą liczyć ale nawet miesiąc nie spowoduje katastrofy.

Jeśli ktoś trzyma "krwiożercze" duże ryby, które są agresywne z natury wobec siebie (choćby wszelakie Pielęgnice), to w sytuacji ekstremalnej owszem mogą się awanturować, ale to już przypadki krańcowe.
"Zwykłe" ryby (celowo uogólniam), do tego wszystko żerne, spokojnie znajdą coś do skubania, choć oczywiście na extra kąski nie mogą liczyć ale nawet miesiąc nie spowoduje katastrofy.
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Ja nie teściowa (za wredny jestem i za brzydki

-
- Posty: 3052
- Rejestracja: 08 sty 2018, 11:22
- Lokalizacja: Zgorzelec
- Imię: Wojtuś
- Pochwalił: 10 razy
- Został pochwalony: 26 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Dorzucę swoje 3 grosze. Na grupie FB w okresie urlopów 3 osoby miały zaufane osoby do karmienia. Te same 3 osoby baniaki jeszce do ładu doprowadzając bo "rybki wyglądały na głodne"
-
- Posty: 425
- Rejestracja: 08 sty 2018, 15:16
- Imię: Adrian
- Pochwalił: 7 razy
- Został pochwalony: 3 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Dziękuję za ofertę.
Karmnik pożyczony od
. Dziękuję.an207 pisze:
Teściowa ma przyjść raz na tydzień dolać odparowanej wody.
-
- Posty: 442
- Rejestracja: 08 sty 2018, 19:10
- Lokalizacja: Marki
- Imię: Aneta
- Pochwalił: 1 raz
- Został pochwalony: 3 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Nie na za co
.Zapomniałam zapytać czy przetestowałeś i czy wszystko ok? U mnie zdawał egzamin, mam nadzieję że nie było żadnych problemów.

-
- Posty: 425
- Rejestracja: 08 sty 2018, 15:16
- Imię: Adrian
- Pochwalił: 7 razy
- Został pochwalony: 3 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Jako tako nie testowałem bo czasu już nie było. Tak ogólnie, co i jak, wyglądało dobrze.an207 pisze:Nie na za co.Zapomniałam zapytać czy przetestowałeś i czy wszystko ok? U mnie zdawał egzamin, mam nadzieję że nie było żadnych problemów.
Ustawiony na delikatne karmienie.
Jakby coś sypnelo więcej to i tak jestem spokojny bo mam braki fosforu

-
- Posty: 425
- Rejestracja: 08 sty 2018, 15:16
- Imię: Adrian
- Pochwalił: 7 razy
- Został pochwalony: 3 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Wróciłem po 3 tygodniach i nie jest źle. Dziękuję an207 za karmnik - sprawdził się (kiedy oddać?). Wszystkie żyjątka żyły
Dziwne, bo następnego dnia mi 1 rybka padła, nie wiedzieć czemu. Po powrocie z wcześniejszego 1.5 tyg. wypadu też wszystko żyło a na drugi dzień 1 padła. Hmmm..... podobno nie ma przypadków. Co mogło być powodem? Zaznaczam że nie wrzuciłem im po powrocie kilo karmy :]
Kilka fotek: ktoś zidentyfikuje moje nowe ... algi
w krewetkarium taki ładny ... kok się zrobił: a w moim głównym, takie coś. Chyba zielenica. Zrobiłem testy: NO3=20, PO4= 1.
Czegoś brakuje, nie wiem czego. Bo w nadmiarze to tam raczej nic nie ma.

Kilka fotek: ktoś zidentyfikuje moje nowe ... algi

w krewetkarium taki ładny ... kok się zrobił: a w moim głównym, takie coś. Chyba zielenica. Zrobiłem testy: NO3=20, PO4= 1.
Czegoś brakuje, nie wiem czego. Bo w nadmiarze to tam raczej nic nie ma.
-
- Posty: 1450
- Rejestracja: 09 sty 2018, 15:08
- Lokalizacja: Warszawa - Ochota
- Imię: Tomek
- Pochwalił: 40 razy
- Został pochwalony: 30 razy
Czy ktos miałby pożyczyć karmnik automatyczny?
Nitki z góry miałem. Stawianym na nadmiar fosforu przy niedoborach azotu. Przynajmniej u mnie tak było. Tego zielonego kozucha nie miałem u siebie ale w Internecie szybko zidentyfikujesz.